Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy rezygnuje z pokazu fajerwerków podczas tradycyjnego „Światełka do Nieba” w trakcie najbliższego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się 13 stycznia 2019 roku w Warszawie. Na razie nie wiadomo, co pojawi się zamiast sztucznych ogni.
„Nie strzelamy! Dzięki za wczorajszą kulturalną dyskusję. Mam nadzieję, że nasze odstąpienie od pokazu fajerwerków przyczyni się do globalnego zakazu urządzenia strzelania na dziko, co istotnie jest wielką zmorą sylwestrowego dnia, nie tylko w dużych miastach, ale całej Polsce”, poinformował w piątek szef WOŚP Jurek Owsiak na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Dyskusja, o której wspomina we wpisie Owsiak, trwała od wczoraj. Rozpoczął ją sam założyciel WOŚP, pytając internautów o zdanie w tej sprawie. „Strzelać? Nie strzelać? Pan Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski zapowiedział, że Nowy Rok może obejść się bez miejskich fajerwerków”, napisał.
Jeszcze nie zostało ustalone, co zastąpi fajerwerki w czasie 27. finału WOŚP.
– „Światełko do Nieba” się odbędzie, nie rezygnujemy z tego. Na pewno przebiegnie jednak w innej formie. Pracujemy nad szczegółami – powiedział Onetowi Krzysztof Dobies, rzecznik Fundacji WOŚP.
Jednocześnie Dobies podał przyczynę planowanej zmiany: – Podstawą decyzji o rezygnacji z pokazu fajerwerków jest troska o zwierzęta, na co zwracało uwagę wiele osób biorących udział w naszej dyskusji. Miejmy nadzieję, że to wpłynie na rozwiązanie problemu wielogodzinnej kanonady, która odbywa się co roku w sylwestra niemal we wszystkich polskich miastach.
https://www.facebook.com/jerzyowsiak/posts/1977909732288009