Gołębie chętnie odwiedzają nasze balkony, choć nie są tam mile widziane. Hałasują, zostawiają swoje odchody, ale najgorsze, że mogą przenosić groźne choroby. Są prawdziwym utrapieniem zwłaszcza dla mieszkańców kamienic. Na szczęście ptactwa można się pobyć od ręki. Spokojnie, zwierzętom włos z głowy nie spadnie. Metoda jest tania, naturalna i bezpieczna.
Polskę zasiedla ok. 100-250 tys. par gołębi, które są do pewnego stopnia objęte ochroną. Nie można ich zabijać i dewastować ich wylęgów – czytamy na portalu Radio ZET. Skoro są „nietykalne”, to jak je skutecznie przepędzić? Istnieje mnóstwo opcji, ale nie każda przynosi upragniony efekt. Na szczęście jest taka, która działa za każdym razem. Za chwilę ją poznasz.
Gołębie dadzą dyla. Oszukaj je kolorami
Ten patent na gołębie prawie nic nie kosztuje, a daje spektrum korzyści. Pomoże ci pozbyć się hałaśliwego ptactwa, które często zanieczyszcza twoją przestrzeń. Na czym polega sztuczka? Na zasadzeniu roślin w konkretnej barwie. Tak jak dla ludzi kolorem alarmowym jest czerwień, tak dla gołębi kolorem kojarzącym się z zagrożeniem jest biel. Tego samego zdania są eksperci. Sugerują oni, że białe rośliny mogą w porę okiełznać ptaki. Gdy zechcą osiąść na twoim balkonie, ale dostrzegą kwiaty w konkretnym kolorze, natychmiast zawrócą. Warto pomyśleć o zasadzeniu dekoracyjnych roślin o białych kwiatostanach, tj. piwonie, róże czy hortensje – podaje serwis Radio ZET.
Jeśli jednak gołębie wykażą się sprytem i trik ten okaże się bezskuteczny, spróbuj wypędzić gołębie nieco inaczej:
» postaw na balkonie/tarasie figurki drapieżnych ptaków lub odblaskowe gadżety, wiatraczki itp.;
» zastosuj miksturę z wody i octu.
Jakie choroby mogą przenosić gołębie?
Ptactwo może przenosić wirusy, bakterie i pasożyty. Jak podaje WHO (Światowa Organizacja Zdrowia), w tym roku odnotowano przypadki zachorowania na papuzicę (ptasią chlamydię). Chorobę wywołuje bakteria o nazwie: Chlamydia psittaci, a objawy infekcji obejmują przede wszystkim układ oddechowy człowieka. Gołębie mogą też przenosić bakterie z rodzaju Cryptococcus, wywołujące kryptokokozę.
Czytaj też: Oplatam tym pień drzewa. To chroni owoce przed robakami