Podczas majówki wiele osób rusza w trasy rowerowe. Pozwala na to pogoda i nasza dobra forma. Poza tym wybierając się na przejażdżkę rowerową wraz ze znajomymi, można miło spędzić czas. Czasami też rowerem dojeżdżamy do pracy, szkoły czy do sklepu. Dowiedz się, jak skutecznie zabezpieczyć ten dwukołowy sprzęt, by nikt go sobie nie przywłaszczył.
O czym pamiętać, zostawiając na pewien czas rower w obcym miejscu?
Rower do niczego nie przypięty może paść łupem złodzieja. W związku z tym warto zawsze starać się dobrze go zabezpieczyć, aby trudniej było komukolwiek go tknąć, oprócz ciebie. Co w takim razie zrobić? Postaraj się nigdy nie zostawiać roweru w byle jakim miejscu. Zawsze zaprowadzaj go tylko w specjalne punkty, najlepiej z monitoringiem, gdzie nie każdy może wejść ot, tak. Jeśli masz taką możliwość, stawiaj jednoślad np. po drugiej stronie okna lokalu, w którym tymczasowo przebywasz. Mając go praktycznie cały czas na uwadze, będziesz mógł natychmiast zareagować, gdy ktoś będzie próbował przy nim „majstrować”.
Jak ochronić rower przed złodziejem? Skuteczna porada od eksperta
Jakiś czas temu mechanik, którego zaproszono do studia „Dzień dobry TVN” ujawnił najlepszą sztuczkę na ochronę jednośladu przed grabieżą. Fachowiec stwierdził, że warto wyposażyć się w solidny zatrzask, który prawdopodobnie od razu zniechęci wandala.
Jeśli nie chcesz, by twój cenny sprzęt dostał się w obce ręce, weź grube zabezpieczenie. Takie, które da się odczepić w sekundę, odpada. Powinno być porządne, aby próba demontażu trwała co najmniej kilka minut – czytamy na stronie Dzień Dobry TVN.
Zwykłe plastikowe linki z kłódką kosztujące kilka złotych raczej się nie sprawdzą. Są tandetne i można je bez trudu przepołowić nawet małymi nożycami. Inaczej jest z zabezpieczeniami stalowymi. Mają dobrą jakość i stawiają zdecydowany opór podczas próby cięcia. Przeważnie, gdy ktoś widzi taką mocarną instalację, od razu odpuszcza sobie dalsze nielegalne czyny. Warto również skorzystać z innej formy ochrony, np. blokady kierownicy.