Anturium to wyjątkowa roślina, którą rozpozna chyba każdy. Ten okaz można hodować w doniczce lub kupić w sklepie kwiat cięty. Egzotyk będzie zachwycał barwami i bujnie rozkwitnie, jeśli podczas uprawy dopilnujesz kilku rzeczy i podarujesz mu domową odżywkę.
Pielęgnacja anturium – co lubi ta roślina?
Chociaż anturium to roślina tropikalna, to nie powinno się narażać jej na ostre słońce, ponieważ sprzyja to uszkodzeniu liści. Najlepiej będzie czuła się na stanowisku jasnym (np. obok parapetu), gdzie temperatura wynosi 20-22°C. Zimno i przeciągi nie służą anturium. Za to lubi wodę, więc pamiętaj, by raz za razem je podlewać, ale jednocześnie pilnuj, by ilość wody nie była zbyt duża. Gleba ma być wciąż tylko lekko wilgotna, a nie zupełnie mokra.
Aby pobudzić kwiat do wzrostu i wzmożonego kwitnienia, trzeba go dokarmiać. Sklepowe preparaty nie zawsze zdają egzamin, więc dobry specyfik pozostaje zrobić własnoręcznie. W dodatku domowy nawóz jest ekologiczny i tani. Składa się głównie z drożdży. One działają jak leczniczy kompres na roślinę.
Drożdże są źródłem składników pokarmowych. Jest ich naprawdę sporo, ale nie będziemy ich tutaj wymieniać. Od razu podamy przepis na motywacyjną odżywkę dla anturium. Jest bardzo prosta do zrobienia. Będą potrzebne wyłącznie świeże drożdże i letnia woda. Wystarczy roztopić łyżeczkę mikroorganizmów w litrze płynu i powstałą miksturą podlewać kwiat nie częściej niż co 2 tygodnie.
Czytaj też: Turbonawóz dla hortensji. Pojawia się cała seria nowych kwiatów