Co dzieje się z żołnierzem ranionym przez migranta? Nowe informacje

Żołnierz ugodzony nożem przez migranta jest w stanie ciężkim, ale stabilnym
fot. Ministry of National Defence of Lithuania
GNU Free Documentation License

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej staje się coraz bardziej dramatyczna. Do ataku na polskich żołnierzy nielegalni imigranci używają już nie tylko gałęzi i kamieni, ale także broni białej. Wczoraj informowaliśmy o ugodzeniu polskiego żołnierza nożem przez migranta. Mundurowy został ugodzony – według najnowszych informacji – w klatkę piersiową. Dziś pojawiły się informacje o tym, że wojskowy jest w stanie ciężkim, ale stabilnym. Wkrótce ma zostać przetransportowany do szpitala w stolicy.

REKLAMA

Jak dowiedzieli się dziennikarze radia RMF FM – stan polskiego żołnierza, który został zaatakowany nożem przez nielegalnego imigranta wciąż jest ciężki, ale stabilny. Wcześniej informowano – przypomina stacja – że mundurowy walczy o życie. Najpóźniej jutro żołnierz ma zostać przetransportowany do stołecznego szpitala, gdzie będzie kontynuowane jego leczenie.

Czytaj także:  Od września nowe naklejki na autach! 500 zł mandatu za ich brak

Wczorajszy atak wymusił na władzach zmiany. Nie będą one jednak radykalne. Na pierwszą linię walki z kryzysem migracyjnym mają trafiać doświadczeni mundurowi, którzy mają „doświadczeni z bronią”. Żołnierze z mniejszym stażem pozostaną w odwodach.

Żołnierz ugodzony nożem przez nielegalnego migranta pozostaje w stanie ciężkim, ale stabilnym. W najbliższym czasie zostanie przetransportowany do szpitala w Warszawie

Przy granicy z Białorusią ma zostać przywrócona ponadto 200-metrowa strefa buforowa. Żołnierze będą reagować dopiero, kiedy migranci znajdą się w tej strefie. W sytuacji zagrożenia żołnierzom pozwolono używać siły, ale – jak podkreślono – ważna będzie zasada jej proporcjonalności.

REKLAMA

Do ataku na żołnierza wojska polskiego doszło wczesnym rankiem we wtorek, 28 maja. Nielegalny imigrant usiłował zabić Polaka nożem, ugadzając mundurowego w klatkę piersiową. Do ataku doszło podczas próby przekroczenia granicy przez grupę cudzoziemców, liczącą ok. 50 osób. Do ataku na żołnierzy migranci użyli także gałęzi, konarów drzew i kamieni.

Czytaj także:  Pękła tama 35 km od granicy! Woda wlała się do miasta

Po zranieniu wojskowego nożem migranci nie przerwali natarcia. Nieprzerwanie atakowali poszkodowanego żołnierza oraz strażniczkę graniczną, która udzielała mu pierwszej pomocy medycznej.

Był to jeden z dwóch ataków bronią białą tego samego dnia. W międzyczasie zaatakowany prowizoryczną włócznią z kija i noża, zamocowanego na jego końcu, został funkcjonariusz straży granicznej.

REKLAMA

Udostępnij:

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.