W przypadku ogórków nie ma chyba ważniejszego zabiegu pielęgnacyjnego niż podlewanie. Jasne, że warzywa potrzebują wody, bo przecież stanowi ona ich główny składnik (ogórek składa się w ponad 90% z wody, a reszta to błonnik i składniki odżywcze). Aby rośliny mogły się prawidłowo wykształcić, pochłaniają jej dość sporo. Jednak nawet w trakcie podlewania grządki z warzywami łatwo popełnić błąd. Czego unikać, by nie zaszkodzić ogórkom i cieszyć się kosmicznymi plonami? Sprawdź!
Jak nie pielęgnować ogórków? Jeden błąd może cię słono kosztować
Na początek krótkie przypomnienie. Ogórki preferują jasne stanowiska z lekkim cieniem – to gwarancja ich prawidłowego rozwoju. Na ziemi mocno próchnicznej, przepuszczalnej i ciepłej będą rosły pełną parą.
Aby warzywa zachowały zdrowie, trzeba je nawozić i podlewać. Podczas kwitnienia i formowania owoców, są zachłanne na wodę, jak mało kiedy. Jeszcze w lipcu/sierpniu podczas upałów, może doskwierać im susza. Gleba, na której rosną musi być wciąż delikatnie wilgotna. Na przesuszonej dobrych plonów nie będzie.
Tak nie podlewaj ogórków
Wydaje się, że nie ma nic prostszego niż podlewanie ogórków, ale i tutaj można się wyłożyć. Nawadnianie to kluczowa czynność i warto wiedzieć, jak wykonywać ją poprawnie. Wtedy uprawy nie będą poszkodowane, a ty możesz liczyć na obfite „żniwa”. Podłoże, w którym rozwijają się ogórki, nie może być zupełnie mokre, gdyż rośliny zaczną gnić. Powinno być tylko lekko wilgotne. Umiar to podstawa.
Lanie wody po liściach ogórków to powszechny błąd. Nigdy tak nie rób. Podlewaj jedynie grunt i kieruj wodę w korzenie. Pora na ten zabieg też nie jest bez znaczenia. Nie popełniaj tego błędu i nie podlewaj ogórków chłodną wodą i to w ciągu dnia. Używaj letniej, odstanej wody. Warzywa nawadniaj z samego rana i na wieczór.