Jarosław Kaczyński nie pojawił się na sejmowej komisji śledczej w pierwszym terminie, ale stawił się w drugim. Padły bardzo ostre słowa! Prezes PiS wprost stwierdził, że do wyniku wyborów parlamentarnych w Polsce przyczyniła się Republika Federalna Niemiec. „Niemcy w oczywisty sposób ingerowali w wybory w Polsce” – powiedział. Kaczyński podważał też istotność afery wizowej, nazywając ją „kampanią kłamstw”.
„Tak zwana afera wizowa jest gigantyczną kampanią kłamstw, która wpłynęła na wynik wyborów parlamentarnych w 2023 r., co podważa ich demokratyczny charakter” – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej.
Dodał, że „ta komisja, a także wszystko, co działo się przed jej powołaniem, wynikało z sugestii, że doszło do jakiś ogromnych nadużyć przy udzielaniu wiz o charakterze korupcyjnym”. W opinii Kaczyńskiego tzw. afera wizowa miała charakter marginalny.
„Rzekome nadużycia miały doprowadzić do tego, że do Polski dostało się bardzo dużo cudzoziemców, zwłaszcza z krajów odległych. A to było jedno gigantyczne kłamstwo” – podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości, cytowany przez polstanews.pl.
Dodał przy tym, że nie ma możliwości politycznych ani prawnych, aby podważyć wyniki wyborów z października 2023 roku, ale „ponieważ komisja pracuje, czuje się w obowiązku te sprawę wyraźnie przedstawić”.
„Przy wydawaniu wiz doszło do jednego przestępstwa o zakresie, który obejmował ułamek promila wydanych wiz” – argumentował Kaczyński i dodał, że państwo zareagowało na to przestępstwo.
„Sprawcy zostali wykryci, część aresztowana, zostały wyciągnięte wnioski polityczne, tzn. osoba, której rola na początku nie była jasna, została wycofana z rządu i listy wyborczej PiS” – podkreślił.
Kaczyński: Niemcy bezczelnie ingerowali w wybory w Polsce. Szczerba: Nie było takiego pytania
W pewnym momencie świadkowi zadał pytanie poseł Piotr Kaleta. Zapytał o „kłamstwo wizowe” i czy aferą było zainteresowane któreś z obcych państw, w tym Niemcy.
„Czy Niemcy w związku tym ingerowali w wybory w Polsce, ingerowali w interes Polski? – spytał Kaleta, ale został „przywołany do porządku” przez szefa komisji Michała szczerbę, których uchylił pytanie i zaapelował o „szanowanie czasu”.
„Czy Niemcy poprzez swoich ludzi tutaj w Polsce ingerowali” – doprecyzował pytanie Kaleta, ale szef komisji znów uchylił pytanie.
„Tak, w oczywisty sposób Niemcy ingerowały w polskie wybory i to w sposób bardzo daleko idący i niebywale wręcz bezczelny” – odpowiedział Kaczyński.
„Ale nie ma tego pytania, w związku z tym nie ma pan możliwości odpowiedzenia na pytanie, które nie zostało zadane” – powiedział następnie Szczerba do prezesa PiS.