Jeszcze miesiąc temu wielu ogrodników i sadowników obawiało się o przymrozki. Na szczęście dziś i w najbliższych tygodniach ujemna temperatura nie grozi sadzonkom, co wcale nie oznacza, że hodowcy roślin uprawnych i ozdobnych nie muszą się o nic martwić. Nadchodzi lato, czyli okres, w którym lubią doskwierać nam upały, burze z piorunami czy gradobicia. Wszystkie trzy zjawiska atmosferyczne stanowią zagrożenie dla warzyw, owoców i kwiatów w ogrodzie. Dziś podpowiemy, jak zabezpieczyć uprawy przed gradem.
Młode rośliny są bardzo delikatne, dlatego łatwiej je zniszczyć. Grad, tak samo, jak mocny deszcz może je pokiereszować. Zestresowane sadzonki przestaną rosnąć. Aby taka sytuacja nie miała miejsca, warto ochronić uprawy przed niesprzyjającymi anomaliami pogodowymi. W jaki sposób?
Grad kontra uprawy. Spraw, by wyszły z tego całe
Troskliwi ogrodnicy kupują specjalne siatki ochronne z drobnymi otworami i rozmieszczają je na uprawach. Przez izolację przejdzie światło słoneczne i woda, ale grad już nie. Ta metoda ma jeszcze jedną zaletę – strzeże uprawy przed żarłocznymi szkodnikami.
Jeśli nie zdążyłeś zabezpieczyć grządek przed gradem, a rośliny zostały poturbowane, zastosuj oprysk ostatniej szansy. On doda „skrzydeł” uprawom i wzmocni ich odporność, dzięki czemu będą mniej podatne na najazd szkodników. Środek ratunkowy zrobisz z czosnku.
Warzywo zabija bakterie, grzyby i wirusy. Wystarczy 200 g ząbków zmiażdżyć albo drobniuteńko pokroić, zalać wodą (10 l), a następnie odstawić na 24 godz. Po tym czasie preparat należy gotować przez 30 minut, a później odstawić do wystygnięcia i odcedzić. Płyn jest gotowy. Najlepiej przelać go do pojemnika ze spryskiwaczem, aby łatwiej będzie go aplikować na zniszczone uprawy w ogrodzie. Oprysk powinien szybko postawić je na nogi.