Różę kochamy ją za wygląd, zapach i różne oblicza. Płatki mogą mieć kolor czerwony, biały, pomarańczowy, różowy czy żółty. Nie są zatem ani trochę nudne. Właśnie bukiet złożony z róż zazwyczaj wręczamy bliskiej osobie. Jeżeli masz na przydomowej działce krzew tej rośliny, powinieneś o nią dbać. Jednym z ważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych jest przycinanie. Róża wnet obsypie się pąkami kwiatowymi i będzie wspaniałą ozdobą ogrodu.
Stabilne przycinanie róż ma sens. Roślina będzie wyglądać rajsko
Co daje przycinanie? Ono rzutuje na kondycję rośliny i ilość pąków kwiatowych. Dzięki okresowemu cięciu sadzonka jest cały czas w nienagannym stanie i zostaje zmobilizowana do zawiązywania kolejnych pędów. Skracanie ma na celu pozbyć się starych, zniszczonych i porażonych fragmentów. Do ogołoconej rośliny może docierać więcej promieni świetlnych i tlenu. To wszystko sprzyja lepszemu rozwojowi róży, która nabiera hartu. Jest wytrzymalsza, a niesprzyjająca aura czy szkodniki, nie są w stanie jej wykończyć.
Przycinanie róż to inwestycja, która niebawem się zwróci. Dzięki temu zabiegowi krzaczki wypięknieją i będą zdrowsze, a kwiaty wystrzelą jak z procy. Warto dodać, że cięcie wiosenne jest bardziej inwazyjne od tego przeprowadzonego latem. Niemniej jednak brak jakichkolwiek działań z twojej strony nie sprzyja róży.
W tym terminie przytnij róże
Roślinę z reguły skraca się wiosną, przed wegetacją, ale spokojnie można chwycić za nożyce lub sekator za jakiś czas. Wtedy po pierwszym wysypie kwiatów usuwa się pączki, które już przekwitły. Dotyczy to róż pnących oraz wielokwiatowych, zdolnych zakwitać 2 razy w sezonie.
Pozbycie się zwiędłych kwiatów to dla rośliny impuls, by zaczęła zawiązywać kolejne pączki. Zmarniałe róże tnie się ostrożnie, operując ostrym narzędziem. Części pędu z 1-2 listkami nie są potrzebne roślinie, więc usuń je.
Jaki efekt przyniesie powyższa czynności? Krzew dostanie sygnał, że powinien wypuszczać kolejne pąki w nadchodzącym sezonie.