W Niemczech doszło do wypadku z udziałem reprezentantów Polski – informują tamtejsze media. Z nieznanych na razie przyczyn starszy kierowca motocykla wjechał w 23-letnią reprezentantkę naszego kraju w łyżwiarstwie szybkim, a następnie uderzył w członka jej sztabu szkoleniowego. Zarówno sprawca, jak i poszkodowani trafili do szpitala Dyrektor sportowy polskiej kadry Konrad Niedźwiedzki potwierdził straszne doniesienia zza Odry dla „Faktu”.
W czwartek, 18 lipca, na drodze B305 w kierunku Inzell doszło do wypadku z udziałem reprezentantki Polski w łyżwiarstwie szybkim oraz członka sztabu kadry – informuje niemiecki „Traunsteiner Tagblatt”.
Poruszająca się w grupie rowerzystów kadrowiczka i szkoleniowiec chcieli skręcić w lewo – co mieli jasno zasygnalizować – po czym wjechał w nich motocykle, za którego kierownicą siedział 78-latek.
Wypadek z udziałem polskie kadry łyżwiarstwa szybkiego w Bawarii. 78-letni motocyklista wjechał w grupę rowerzystów
Motocykl wpierw uderzył od tyłu w rower 23-letniej Liwii Kubin, a następnie – po wpadnięciu w poślizg – podciął holenderskiego trenera Henka Hospesa. Hospes jest asystentem selekcjonera Rolanda Cieślaka.
Holender zatrzymał się dopiero na barierze ochronnej. Hospes – jak donosi „Fakt” – był w najpoważniejszym stanie z całej trójki. Trener został zabrany do jednego z bawarskich szpitali śmigłowcem niemieckiego lotniczego pogotowia ratunkowego. 78-latek i 23-letnia kadrowiczka również trafili do szpitala.
W rozmowie z tabloidem Konrad Niedźwiedzki – dyrektor sportowy polskiej kadry – uspokoił jednak, że ani Kubin, ani Hospesowi nie zagraża utrata życia w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.
Stan motocyklisty nie jest znany.