Osy potrafią zepsuć nawet najlepiej zapowiadającą się ucztę w ogrodzie. Są to owady, z którymi lepiej nie zadzierać. Osoby uczulone na ich jad muszą szczególnie uważać. Aby biesiada na łonie natury nie zakończyła się po 5 minutach, a warto znać patent na odstraszanie os. Zdradzamy 2 świetne metody, z których korzystają nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy. Tak radzą sobie z natrętnymi owadami.
Niemiecki serwis focus.de zamieścił artykuł dotyczący walki z osami. Wystarczy potraktować fruwające insekty delikatną mgiełką wodną. Osobniki odczytają to jednoznacznie – kropi deszcz, więc nadszedł czas, by wrócić do gniazda.
Jak zaznacza serwis, że trzeba stosować wyłącznie czystą wodę i powoli przeprowadzać „eksperyment”. Unikanie nerwowych ruchów to podstawa. W innym przypadku owady mogą poczuć się zagrożone i przystąpią do ataku. Najlepiej pryskać je wodą z odpowiedniej odległości i cały czas obserwować, jak na nią reagują.
Z kolei inna Niemiecka strona internetowa chip.de zamieszcza jeszcze jedną metodę walki z osami. Jeśli chcesz z niej skorzystać, zaopatrz się w szarą czy brązową torbę z papieru. Dobrze sprawdzi się ta na zakupy.
Jak podaje portal internetowy, najpierw trzeba papier zgnieść, a potem ulokować go w miejscu, w którym nie chcemy widzieć os, np. w pobliżu grilla, ławki czy stolika z krzesłami.
Papierowa budowla ma najzwyczajniej w świecie odzwierciedlać gniazdo os. Owady fruwające w twoim ogrodzie pomyślą, że stacjonuje w nim inny rój os i pełne obaw, wyniosą się na inną posesję. Serwis podkreśla, że gdy imitację położysz zawczasu, unikniesz konstruowania przez insekty naturalnego gniazda – czytamy na stronie finanse.wp.pl. Dzięki temu z wyprzedzeniem wygrasz walkę z szarańczą.