Burmistrz Szczyrku wprowadził w sobotę od godziny 15 stan klęski żywiołowej. Wszystko przez obfite opady śniegu, które sparaliżowały komunikację w tym rejonie. Policja by udrożnić drogi prowadzące do miasta ściąga dodatkowe siły.
Najgorsza sytuacja jest na drodze wojewódzkiej nr 942. Z powodu śniegu część kierowców porzuciła swoje samochody na drodze, co doprowadziło do gigantycznych korków. Niemożliwy jest obecnie dojazd do Szczyrku. Policja stara się rozładować zator. Na miejscu działają już m.in. funkcjonariusze z Bielska-Białej. Służby drogowe jednak nie nadążają z odśnieżaniem.
Trudności z ruchem pieszym i kołowym są również w samym mieście. Zaśnieżone są ulice i chodniki. W Szczyrku przebywa obecnie mnóstwo turystów i narciarzy. Burmistrz miasta wprowadził stan klęski żywiołowej i zwołał w sobotę sztab kryzysowy, który ma koordynować działania zmierzające do udrożnienia dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych.