Zastanawiasz się, dlaczego twoja begonia nie chce kwitnąć? Jeśli dołożyłeś wszelkich starań, aby miała u ciebie jak w raju, ale ilość kwiatów nadal cię nie zadowala, spróbuj pobudzić ją nawozem „3 łyżeczki”. Składa się on z 3 składników i ma potrójną siłę działania. Twoje kwiaty ożyją jak człowiek po filiżance mocnego espresso. Zaczną wypuszczać nowe pąki kwiatowe błyskawicznie.
Jaki nawóz do begonii będzie w sam raz?
Begonie ogrodowe i wiszące dobrze reagują na sklepowe odżywki. Niemniej jednak te domowe, naturalne mają nad nimi przewagę. Są bezpieczne, w 100% ekologiczne i tanie. Nie trzeba rozglądać się za nimi w sklepie, bo zwykle wszystkie niezbędne składniki do ich stworzenia są w domu. Zrób nawóz „3 łyżeczki” do begonii, a na efekty nie będziesz długo czekać.
Specyfik składa się z drożdży, cukru i soku cytrynowego. Wszystkie te składniki podbudowują kwiaty i skłaniają roślinę do produkcji nowych pąków. Sadzonka gęstnieje w oczach i wygląda jeszcze barwniej. Sposób przygotowania nawozu jest bardzo łatwy. Oto krótki instruktaż.
Begonie poproszą o „dokładkę”. Właśnie tej odżywki potrzebowały
Nawóz „3 łyżeczki” zrobisz z następujących składników:
» 1 łyżeczka cukru,
» 1 łyżeczka świeżych drożdży,
» 1 łyżeczka soku z cytryny,
» 1 litr wody.
Jak przygotować nawóz?
Do litra letniej, przegotowanej wody wsyp cukier, mieszaj, aż się roztopi. Dodaj do mieszanki pokruszone drożdże, zamieszaj i odstaw na kwadrans. Później wlej sok owocowy i znów połącz.
Nawóz jest już gotowy. Nie musisz go rozwadniać. Podlewaj nim begonię zawsze o poranku, a nawozu nie używaj częściej niż raz na tydzień. Unikaj skrapiania liści i łodyg, tylko nanoś go na podłoże – do korzeni. Dzięki temu ochronisz roślinę przed chorobami. Jak działają poszczególne składniki nawozu?
Sok z cytryny
Sok zakwasza podłoże, za co begonia jest wdzięczna, bo preferuje ziemię o delikatnie kwaśnym odczynie pH.
Drożdże piekarskie
Dzięki nim roślina szybciej rośnie i kwitnie. Mikroorganizmy chronią ją także przed chorobami grzybowymi. Drożdże pokrzepiają korzenie, więc sadzonka sprawniej przyswaja mikroelementy z podłoża.
Cukier
To stymulant drożdży i nie może go zabraknąć w odżywce. Tylko dzięki niemu drożdże przekażą do płynu to, co mają najcenniejszego.