Ciasteczka pingwinki to zdumiewająca odpowiedź na nieoczekiwaną wizytę krewnych lub przyjaciół. Tak niewiele potrzeba, aby kilka składników zamienić w fascynujący deser o wyjątkowej gracji i niepowtarzalnym smaku. Słodka domowa przekąska zrobi furorę na wszelkich imprezach okolicznościowych, a goście będą się nimi wręcz objadać. Poznaj przepis na oryginalne ciasteczka czekoladowe z masą śmietankowo-kokosową.
Pingwinki są 10x lepsze od ciastek Oreo. Spróbuj, a przyznasz nam rację!
Ta receptura na cukierniczy wyrób pozwala stworzyć istny skarb. Zachwycające urodą i smakiem ciasteczka najlepiej smakują lekko schłodzone. Jeśli do tej pory kupowałeś w sklepie gotowe ciastka czekoladowe czy inne nadziewane łakocie dla siebie i swoich bliskich, pójdź o krok dalej i przygotuj ciastka samodzielnie według poniższej instrukcji. Porównaj smak sklepowych wyrobów z tymi domowymi. Te pierwsze nie mają z nimi żadnych szans!
Jak zrobić ciasteczka pingwinki?
Składniki na ciasteczka:
150 g masła w temp. pokojowej
jajko
200 g mąki pszennej typu 500 (+ do podsypania stolnicy)
100 g gorzkiego kakao
80 g cukru trzcinowego
pół łyżeczki sody oczyszczonej
łyżka śmietany (18%)
odrobina soli
łyżeczka cukru wanilinowego
Składniki na krem:
pół litra śmietany kremówki
250 g serka mascarpone
40 g cukru pudru
50 g wiórków kokosowych (+ do ozdoby)
Przygotowanie:
W naczyniu umieszczamy mąkę, sodę, sól i kakao, mieszamy. W drugiej misce łączymy kremówkę z miękkim masłem, dwoma cukrami i jajkiem. Miksujemy na spójny i pulchny krem. Zawartość obydwu naczyń mieszamy ze sobą np. robotem (stopniowo dodając do masy sypkie składniki).
Stolicę oprószamy mąką i masę wałkujemy na cienki placek o ok. 3-4 mm grubości. Wykrawamy z niego kółka przy pomocy foremki. Pozostałe ciasto zagniatamy i znów wałkujemy i wycinamy kółka. Robimy tak do momentu, aż ciasto się skończy.
Ciastka umieszczamy na wyścielonej pergaminem formie i wkładamy do piekarnika (temperatura: 170 stopni, czas pieczenia: 15 minut), a potem studzimy.
W międzyczasie ucieramy chłodny serek z cukrem pudrem przesianym przez sitko. Dodajemy zimną kremówkę i mieszamy robotem na zwartą masę. Sukcesywnie dodajemy do niej kokos.
Składamy z osobna każde ciasteczko. Pojedyncze krążki smarujemy kremem i przykrywamy je drugim krążkiem, lekko dociskając. Ewentualny nadmiar białej masy zbieramy z każdego ciastka nożem. Dodatkowo każdą sztukę „panierujemy” w kokosie i wstawiamy deser do chłodziarki.