Papież Franciszek skrytykował decyzję Wołodymyra Zełeńskiego, a jednocześnie stanął w obronie Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej. Ojciec Święty stwierdził w niedzielę, że „nie można obalać żadnego kościoła na Ukrainie”. Chodzi o zakazanie przez Kijów działalności w kraju organizacji religijnych, powiązanych z rosyjską Cerkwią.
Papież Franciszek znów odniósł się do sytuacji na Ukrainie. Biskup Rzymu skrytykował decyzję władz w Kijowie, które postanowiły „naruszyć świętość”, zakazując działalności na Ukrainie grup wyznaniowych powiązanych z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Nie z obawy o kult, ale o wpływ polityczny takich organizacji na Ukraińców.
„Nadal śledzę z bólem walki w Ukrainie i w Federacji Rosyjskiej. A myśląc o normach prawnych przyjętych ostatnio w Ukrainie, wzrasta we mnie obawa o wolność tych, którzy się modlą, bo ten, kto się modli naprawdę, modli się zawsze za wszystkich” – stwierdził w Watykanie papież Franciszek, cytowany przez polsatnews.pl.
„A zatem niech pozwoli się modlić osobom w Kościele, który uważają za swój. Proszę, nie obala się bezpośrednio lub pośrednio żadnego Kościoła chrześcijańskiego. Kościołów się nie rusza!” – zaznaczył przywódca Kościoła Katolickiego.
Ukraina zakazała działania na swoich terytorium organizacji religijnych, powiązanych z rosyjską Cerkwią. Papież Franciszek: Kościołów się nie rusza!
Dzień wcześniej Wołodymyr Zełeński podpisał ustawę „O ochronie porządku konstytucyjnego w sferze działalności organizacji religijnych”, która zakazuje działalności w kraju organizacji religijnych, które są powiązane z Rosyjską Cerkwią Prawosławną.
„Istnieje niezależność gospodarcza, energetyczna, ale istnieje również duchowa niezależność narodu ukraińskiego” – powiedział prezydent Ukrainy na oficjalnych obchodach z okazji 33. rocznicy Dnia Niepodległości kraju.
„Ukraiński prawosławny kościół robi dziś krok w kierunku wyzwolenia od moskiewskich diabłów” – skomentował podpisanie ustawy Zełeński.