Słowa szefa ukraińskiej dyplomacji wypowiedziane podczas Campus Polska Przyszłości wywołały w Polsce oburzenie. Dmytro Kułeba kompletnie zbagatelizował kwestię rzezi wołyńskiej, dokonanej podczas II wojny światowej przez Ukraińców na ludności polskich Kresów. Polityk nawiązał do akcji „Wisła”, a następnie zasugerował, żeby zakończyć „grzebanie w historii”. Oburzony słowami Kułeby był m.in. poseł Janusz Kowalski, który stwierdził, że szefa ukraińskiego MSZ powinno się na zawsze wyrzucić z Polski. Głos w sprawie zabrał także minister Radosław Sikorski.
Campus Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego zakończył się mocnym finałem – niestety skandalicznym. Wciąż głośno jest w mediach o słowach Dymytro Kułeby. Szef dyplomacji Ukrainy wypowiedział się na temat wciąż nierozwiązanej kwestii rzezi wołyńskiej i ekshumacji dziesiątek tysięcy bestialsko zamordowanych Polaków. Nazwał to „grzebaniem w historii”.
Szczere zdanie ukraińskie ministra mogliśmy poznać dzięki osobie z widowni, która wprost zapytała Kułebę, kiedy można spodziewać się ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej i ich godziwego pochówku.
„Czy zdaje sobie pani sprawę z operacji „Wisła” oraz roli Olsztyna? Wie pani, że ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać tutaj, między innymi w Olsztynie?” – powiedział na Campus Polska Dmyrtro Kułeba.
Następnie ukraiński minister podkreślił, że „grzebanie w historii” działa na korzyść Moskwy, a potem – po raz n-ty – zapewnił, że „nie ma problemu z kontynuacją ekshumacji na Wołyniu”. Temat miał już poruszyć w rozmowie z Radosławem Sikorskim.
„Mamy tylko taki wniosek do rządu w Polsce, żeby też upamiętniać Ukraińców. Chcemy, żeby to było dwustronne” – stwierdził Kułeba, cytowany przez polsatnews.pl. „Zostawmy historię historykom, a przyszłość budujmy razem” – podsumował.
Poseł Janusz Kowalski grzmi. Domaga się dymisji Radosława Sikorskiego
Słowa Kułeby oburzyły m.in. Janusza Kowalskiego z Suwerennej Polski, który stwierdził, że Dmytro Kułeba po swoich słowach „powinien zostać uznany za persona non grata w Polsce. I natychmiast wezwany do opuszczenia Polski”.
„Za brak reakcji na te skandaliczne słowa powinien jeszcze dziś zostać zdymisjonowany z funkcji ministra” – dodał poseł na X, odnosząc się do Radosława Sikorskiego, szefa polskiego MSZ.
Kułeba apeluje o „nie grzebanie” w historii. Sikorski reaguje na wypowiedź ukraińskiego ministra na Campus Polska
„Na przestrzeni kilkuset lat między sąsiadami rachunek krzywd nigdy nie jest ‘w jedną stronę” – powiedział w czwartek rano dla PAP Radosław Sikorski.
„Mamy więc do wyboru: albo możemy zajmować się przeszłością, która jest ważna, naszym ofiarom należy się chrześcijański pochówek, ale niestety nie jesteśmy w stanie przywrócić ich do życia; albo możemy skoncentrować się na budowaniu wspólnej przyszłości, tak aby demony nie odzywały się w naszych społeczeństwach i aby wspólny wróg nam już w przyszłości nie zagroził. Ja wolę to drugie podeście” – dodał polityk.