– Osobiście składam rezygnację z funkcji szefa fundacji i szefa zarządu – powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Jurek Owsiak. Założyciel i były już szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyjaśnił, że jego decyzja jest spowodowana tym, że za śmierć prezydenta Gdańsk została oskarżona fundacja oraz on osobiście.
– Spotkałem się z opiniami, że to nasza wina, że nie żyje człowiek, że nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. To na mnie spadła ta odpowiedzialność – oświadczył Owsiak.
Jak podkreślił, w ostatnim czasie „nienawiść, która jest w ludziach, eksplodowała w sposób maksymalny”.
– Trudno winić organizatorów za to, co się stało wczoraj w Gdańsku. To miało miejsce na pięknej scenie. Trudno mówić jednoznacznie o złym zabezpieczeniu. Każdy mógł tam wejść, ale ciężko było uchronić się przed człowiekiem, który ma takie zamiary, jest piekielnie trudno – stwierdził były szef WOŚP, odnosząc się do zarzutów, że w dniu śmiertelnego zranienia nożem prezydenta Gdańska Pawła zawiodły zabezpieczenia i ochrona.
Jak dodał, „ten finał nie odbywał się w Syrii i w Afganistanie”. – On się odbywał w Polsce, w przedszkolach też. Wyobrażacie sobie, że w każdym przedszkolu będzie antyterrorysta, będzie kontrolował wszystkich – mówił.
Po zakończeniu konferencji prasowej Jurek Owsiak, kręcąc głową, powtarzał: – Dziki kraj, dziki kraj…
Jerzy Owsiak złożył rezygnację z funkcjo szefa Fundacji WOŚP pic.twitter.com/ZCrjAb1VRM
— Jonasz Jasnorzewski (@jjasnorzewski) January 14, 2019