REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościWałęsa próbował "rozerwać" Rosję. To ona go powstrzymała. "Miała rację"

Wałęsa próbował „rozerwać” Rosję. To ona go powstrzymała. „Miała rację”

fot. Facebook /lechwalesa

Lech Wałęsa wspominał, że w latach 90. próbował „rozerwać Rosję”, ale wówczas Amerykanie mu na to nie pozwolili. „Mieli rację” – przyznaje były prezydent Polski. Teraz polski noblista radzi, jak skruszyć poparcie dla Władimira Putina w Rosji i pomóc Ukrainie. „Putin strzela rakietami, a my powinniśmy strzelać propagandą” – ocenia legenda „Solidarności”.

REKLAMA

Lech Wałęsa był jednym z najważniejszych gości podczas Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie, gdzie pojawił się także, m.in. premier Donald Tusk. Wałęsa wygłosił podczas forum prelekcję, której głównym tematem była wojna na Ukrainie oraz konsekwencje rosyjskiej inwazji na ten kraj z perspektywy globalnej.

Były prezydent ocenił, że Chiny i Rosja nadal wolą stosować rozwiązania siłowe w realizacji swoich interesów, natomiast Zachód obrał inny kierunek. „My, Zachód, budujemy na wolności, demokracji i współpracy, ale Rosja i Chiny wciąż tkwią w starym systemie powiększania swoich terytoriów siłą. Na Ukrainie widzimy końcówkę tej starej koncepcji” – stwierdził Wałęsa podczas EFNI, cytowany przez polsatnews.pl.

„Solidarność dała światu przykład, jak walczyć i zwyciężać metodami pokojowymi. Zwyciężyliśmy, bo nasze metody walki pasowały do nowoczesnego świata. Rosja i Chiny wciąż stosują starą koncepcję siły – czołgi, rakiety, strach. Ale to przestarzała droga” – podkreślił noblista.

REKLAMA

Co więc Zachód powinien wystawić przeciwko tym „przestarzałym metodom”? Wałęsa uważa, że należy siać „propagandę” wśród Rosjan. „Putin strzela rakietami, a my powinniśmy strzelać propagandą” – podkreślił. „Pokazujmy im, kto zginął. Syn sąsiadki z góry, twój kolega, z którym chodziłeś na piwo – on już nie żyje. Czy ty chcesz być następny?” – wyjaśnił swój pomysł historyczny lider „Solidarności”.

Z drugiej strony Wałęsa ocenił, iż współczesna wojna jest „walką o serca i umysły społeczeństw”. W tym kontekście zaproponował, aby okazać Rosjanom dobrą wolę. „Musimy pokazać Rosjanom, że nie chcemy ich zabić, chcemy im pomóc zmienić system, żeby mogli żyć szczęśliwie i bezpiecznie. To system jest problemem, nie my” – podkreślił były prezydent.

Wałęsa próbował zniszczyć Rosję od środka, ale „Amerykanie nie pozwolili”. „To mnie zahamowało”

W kontekście dyskusji o Rosji i Ukrainie Wałęsa wspomniał czasy swojej prezydentury, kiedy – jak stwierdził – próbował „rozerwać Rosję” ruchami niepodległościowymi w tym kraju. Odwołał się m.in. do Czeczeni.

REKLAMA

„Chciałem rozerwać Rosję, ale Amerykanie mnie powstrzymali. Madeleine Albright przyjechała do mnie i powiedziała: ‘Panie prezydencie, ani kroku dalej, bo świat wyleci w powietrze’” – mówił były polityk. „Miała rację. To mnie zahamowało” – dodał po chwili, stwierdzając, że „to zahamowało” jego dążenia do dezintegracji Rosji.

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA