Mieszkańcy malutkiej miejscowości zyskają nowych sąsiadów, ale niekoniecznie mile widzianych. W starych koszarach wojskowych w miejscowości Petersdorf pod Berlinem na zostać zakwaterowanych 500 migrantów. Dla mieszkańców małej społeczności oznacza to kompletną zmianę tkanki etnicznej ich wioski, gdyż ich samych jest tylko 600.
W Petersdorfie pod Berlinem trwa rozbudowa 4-piętrowego budynku po starych koszarach wojskowych, gdzie ma zostać zakwaterowanych 500 migrantów. Odbywa się to pomimo protestów lokalnej społeczności i władz. Jak donosi „Die Welt” – tamtejszy samorząd zagłosował przeciwko powiększeniu ośrodka dla nielegalnych imigrantów, oczekujących w Niemczech na rozpatrzenie wniosków azylowych.
„Zostaliśmy całkowicie zdradzeni” – mówi dziennikowi burmistrz Petersdorfu Thomas Schoppe podkreślając, że prace rozpoczęły się jeszcze zanim zakończyła się dyskusja lokalnych władz w tej sprawie. Migrantów będzie w mieście niemal tylu, co rdzennych mieszkańców, a nawet lokalna władza – nie mówią o obywatelach – nie ma tutaj nic do gadania.
Ursula von der Leyen naciska na szybszą realizację Paktu Migracyjnego. Przyjmujemy albo płacimy po 20 tys. euro za jednego migranta
Jak donosi serwis „DoRzeczy.pl” – szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen naciska na szybszą realizację zapisów Paktu Migracyjnego, przeciwko któremu Polska głosowała, ale i tak go przyjęła. Zgodnie z paktem kraje członkowskie mają zachować wzajemną solidarność w zakresie „walki” z kryzysem migracyjnym, m.in. poprzez przyjmowaniem na swój teren migrantów, którzy w rzeczywistości zmierzają do innych krajów.
Pakt przewiduje, że w każdym państwie migranci mają być traktowani tak samo. Dotyczy to także nakładów finansowych na ich utrzymanie, niezależnie od tego, czy mieszkają w Niemczech, czy w Polsce. W przypadku odmowy relokacji kraje członkowskie będą musiały zapłacić „składkę solidarnościową”, zwaną także „solidarnością dobrowolną”. W praktyce oznacza to, że za nieprzyjęcie migranta podatnicy kraju odmawiającego będą musieli zapłacić za to każdorazowo 20 tys. euro (ok. 87 tys. złotych), gdyż na tyle wyceniono roczne utrzymanie jednej osoby.
Donald Tusk zapewnił, że Polska nie przyjmie migrantów, ale duże wątpliwości w tej kwestii ma opozycja – PiS i Konfederacja.