Jak ogromna kula u nogi, Polsce ciąży wielomiliardowa dziura budżetowa, która stawia pod znakiem zapytania istnienie wielu programów socjalnych. Jeżeli wydatki przewyższają znacząco dochody, a kiedy coraz trudniej się zadłużać, pozostaje jedynie ciąć koszty. Sztandarowym programem socjalnym w Polsce jest 800 plus, które pochłania rocznie 70 miliardów złotych. Czy dla ratowania budżetu rząd zdecyduje się ograniczyć lub… zlikwidować 800 plus!? Premier stawia sprawę jasno. „Chcę, żeby to wybrzmiało…” – mówi Donald Tusk.
500 plus miało być pierwotnie programem pro-demograficznym, który zwiększy w Polsce dzietność, ale ostatecznie stało się jedynie dodatkiem socjalnym, w większości dla tych, którzy dzieci i tak chcieli mieć. Do 2019 roku 500 plus przysługiwało na drugie i kolejne dziecko, a od 2019 roku – na każde dziecko, począwszy od pierwszego. Cztery lata później 500 plus zniknęło, a na jego miejsce pojawiło się „zwaloryzowane” 800 plus. Podwyższenie świadczenia o 300 złotych raczej nieprzypadkowo zbiegło się z kampanią wyborczych obietnic, a teraz w budżecie brakuje pieniędzy. Czy rząd odważy się choćby ograniczyć program, aby zaradzić dziurze budżetowej?
Budżet Polski pęka w szwach, a rząd musi szukać oszczędności. Czy nadchodzi kres 800 plus?
Przypomnijmy, że częściowo już się tak stało, bowiem od 1 września dziecko, na które rodzic pobiera świadczenie 800 plus, musi realizować przynajmniej jeden z wymienionych obowiązków: obowiązku szkolnego, obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego (tzw. zerówka), obowiązku nauki w przedszkolu lub szkole należącej do polskiego systemu edukacji. Zabieg ten miał w dużej mierze zapobiec wyłudzaniu 800 plus, m.in. przez uchodźców z Ukrainy, którzy pobierali dodatek, nie przebywając w Polsce lub ich dzieci korzystały z ukraińskich szkół zdalnie.
O szerszym ograniczeniu, nie mówiąc o likwidacji 800 plus, nie ma jednak na razie mowy – o czym zapewnia premier Donald Tusk.
„Chcę, by to zabrzmiało dobitnie. Nie dajcie się wmanewrować nie po raz pierwszy, że jak ja jestem premierem, to zaraz coś zabiorę. Lata temu powiedziałem, że nic co dane nie zostało odebrane. Poza tym 500 plus zamieniło się w 800 plus. I to nasz rząd wziął ciężar – słodki, ale ciężar – by wypłacać 800 plus na dziecko. I nic się tutaj nie zmieni” – stwierdził szef rządu podczas konferencji prasowej z 29 października, cytowany przez „Fakt”.