REKLAMA
ShareInfo.plPolskaPamiątkowa moneta MON z nazwiskiem... Misiewicza!

Pamiątkowa moneta MON z nazwiskiem… Misiewicza!

REKLAMA

Mogłoby się wydawać, że o Bartłomieju Misiewiczu już nie usłyszymy. Wiele osób stwierdza, że miał już swoje pięć minut i wystarczy. Jednak okazuje się, że jego nazwisko znów powraca w mediach. A to za sprawą tygodnika NIE, który opublikował informację o pamiątkowej monecie, którą Ministerstwo Obrony Narodowej wybiło na cześć byłego rzecznika MON.

Tych, którzy nie czytują NIE, dziennikarz tygodnika Andrzej Rozenek dodatkowo poinformował o tym fakcie na Twitterze:

Przedstawiciel MON tak sprawę tłumaczy: – Wbrew pojawiającym się opiniom nie jest to medal, a jedynie okolicznościowa moneta pamiątkowa, która zgodnie z tradycją stanowi formę osobistego podziękowania dla osoby obdarowanej. W czasie, gdy Bartłomiej Misiewicz był rzecznikiem prasowym resortu, wykonane zostały pamiątkowe monety tzw. coiny z jego imieniem i
nazwiskiem.

REKLAMA

Na stronie coin-wojskowy.pl można podziwiać coiny kolekcjonowane przez pewnego żołnierza. Wśród nich jest również moneta z nazwiskiem Misiewicza, która wzbudza tyle emocji. Żołnierz – kolekcjoner tłumaczy też historię coin:

„Jedna z historii mówi, że coiny pojawiły się podczas pierwszej wojny światowej. Jeden z pilotów polecił wybić serię monet z brązu platerowanych złotem, a następnie rozdał je swoim kolegom z oddziału. Jeden z nich został później zestrzelony przez Niemców. Uciekł następnie z obozu dla więźniów wojennych i przekradł się na stronę sojuszniczej Francji. Francuscy żołnierze nie chcieli uwierzyć w jego historię i kazali go rozstrzelać. Na chwilę przed egzekucją pilot wyjął swoją coine i tym udowodnił, że nie jest niemieckim szpiegiem. Prawdopodobnie od tamtego czasu narodziła się tradycja przyznawania tych unikatowych ni to monet ni to medali.”

REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
ShareInfo.pl
Wydawca strony ShareInfo.pl | Kategoria ogólna

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA