– Zagłady nie zrobili żadni naziści, tylko Niemcy hitlerowskie – podkreślił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki w przemówieniu wygłoszonym podczas uroczystości 74-lecia wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Jego słowa przyjęto oklaskami.
Jak stwierdził Morawiecki „To Niemcy hitlerowskie karmiły się ideologią faszystowską, którą potem, też do dzisiaj, wszyscy historycy tak określają. Ale całe zło wzięło się z tego państwa i o tym nie wolno zapominać, bo inaczej następuje relatywizacja zła”. – Z rozkazu Niemiec hitlerowskich Polacy i inne narody zamieszkujące II Rzeczpospolitą nie tylko straciły wolność, ale Żydzi polscy skazani zostali na Zagładę, a Polacy zostali skazani również na Zagładę – powiedział szef rządu.
Premier nawiązał również w swoim przemówieniu do polityki historycznej realizowanej przez obecny rząd. – Państwo polskie stoi na straży prawdy, która nie może być w żaden sposób relatywizowana i taką obietnicę pełnej prawdy o tamtych czasach chcę tutaj złożyć – podkreślił. – Musimy prawdzie patrzeć prostu w oczy, po to, żeby ta straszna, okrutna śmierć, która dotknęła wszystkich więzionych tutaj i w innych niemieckich obozach zagłady, żeby oni nie zginęli jeszcze raz – dodał.