Do silnego wstrząsu w kopalni Rudna doszło dziś około godziny 14:00. Miał on siłę górniczej „siódemki”. Doszło do niego na oddziale G2 i G1 na głębokości 770 metrów.
– Górnikom, którzy są już na powierzchni, nie zagraża niebezpieczeństwo; nie ma osób ciężko poszkodowanych – poinformowała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor ds. komunikacji KGHM Polska Miedź.
W dalszym ciągu po wstrząsie w kopalni poszukiwanych jest osiem osób. Wiadomo jednak, że liczba się z 14 do 8.
– Jedna osoba jest wywożona na zewnątrz. Żadnej z osób, które są już na powierzchni, nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie mamy ciężko poszkodowanych – podkreśliła przedstawicielka KGHM.
Z osobami poszukiwanymi nie ma kontaktu. Akcja odbywa się w rejonie wstrząsu. Uczestniczy w niej 11 zastępów ratowników z Jednostki Ratownictwa Górniczo–Hutniczego KGHM. Na miejscu zdarzenia znajduje się także śmigłowiec LPR.