REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościNagła decyzja Donalda Trumpa. Polacy odczują ją w portfelach

Nagła decyzja Donalda Trumpa. Polacy odczują ją w portfelach

Donald Trump
Fot.Wikimedia Commons/Gage Skidmore/CC-BY-SA-2.0

Chociaż Donald Trump zasiadł w fotelu prezydent za oceanem, to wpływ jego rządów odczuje – a właściwie od pewnego czasu już odczuwa – cały świat. Wyjątkiem nie będzie nasz kraj. Eksperci wskazują, że Polacy mogą niedługo zobaczyć efekty pierwszych decyzji i zapowiedzi amerykańskiego prezydenta w swoich portfelach. Tym razem jest to jednak dobra wiadomość. Po zapowiedzi Trumpa o wzmożonym wydobyciu ropy, ceny surowca odnotowały wczoraj nieznaczny spadek. Niewykluczone, że ten będzie kontynuowany a w efekcie spadną ceny na stacjach paliw.

REKLAMA

„Będziemy wiercić, obniżymy ceny, wypełnimy swoją strategiczną rezerwę do pełna i będziemy eksportować amerykańską energię na cały świat” – zapowiedział Donald Trump w poniedziałkowym przemówieniu inaugurującym jego prezydenturę. To nie wszystko, bo prezydent USA mówił także o „zakończeniu zielonego ładu”, który w Europie stał się utrapieniem gospodarki i domowych rachunków za energię.

Trump samymi zapowiedziami obniżył cenę ropy naftowej na światowych rynkach. To może być dobry znak dla kierowców

W pierwszej kolejności, już na samych zapowiedziach Trumpa, mogą skorzystać kierowcy, gdyż na słowa 47. prezydenta USA błyskawicznie zareagowały rynki surowców – a w szczególności ropy naftowej, o której była mowa podczas wczorajszej inauguracji. W krótkim czasie cena ropy BRENT, którą handluje się w Europie spadła poniżej 80 dolarów za baryłkę. Sytuację komentuje dla „Faktu” ekspert rynku paliwowego.

„Jeżeli chodzi o ropę, najpierw zapowiedzi, a teraz decyzje Donalda Trumpa odwróciły trend wzrostowy i inauguracja jego prezydentury zbiegła się z wyraźnym spadkiem cen ropy poniżej 80 dolarów za baryłkę. Nie wiemy, jak na decyzje Trumpa zareagują kraje OPEC, które już wcześniej zaczęły luzować swoją politykę ograniczeń w wydobyciu ropy, ale zakładając, że nic się nie zmieni, a na rozejm w Stefie Gazy będzie trwał, to możemy się spodziewać dalszych spadków notowań na rynku ropy. To z pewnym opóźnieniem powinno się przełożyć na spadki cen na naszych stacjach” – powiedział Jakub Bogucki, specjalista z portalu e-petrol.pl.

REKLAMA

Póki co jednak, ceny paliw w najbliższych dniach będą w Polsce rosły – informuje portal e-petrol.pl.

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA
REKLAMA