Premier Viktor Orban w wywiadzie opublikowanym w niedzielnym wydaniu niemieckiej gazety „Welt am Sonntag” zapowiedział, że kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego będzie na Węgrzech wymierzona we Fransa Timmermansa, który jest kandydatem Partii Europejskich Socjalistów na szefa Komisji Europejskiej.
– Pan Juncker odchodzi na emeryturę, a na jego miejsce przychodzi pan Timmermans – uzasadnił szef rządu Węgier.
Orban podkreślił, że obecny pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej będzie na plakatach przedstawiany w towarzystwie George’a Sorosa, węgierskiego finansisty i filantropa pochodzenia żydowskiego. Założyciel Open Society Foundations stał się wrogiem numer jeden rządzącego Węgrami Fideszu. Według Orbana nie ma to jednak nic wspólnego z antysemityzmem, ale jest przejawem zwalczania Sorosa za jego poglądy. – Soros ucieleśnia na Węgrzech paskudną twarz globalizmu , a Timmermans jest jego sojusznikiem– podkreślił szef rządu w Budapeszcie.
Niedawno partia Fidesz przeprowadziła identyczną kampanię przeciwko przewodniczącemu Komisji Europejskiej Jean-Claude’owi Junckerowi, On również został umieszczony na plakatach obok Sorosa. Miały one przekonać, że Juncker słucha podszeptów finansisty, a obaj chcą zwiększyć napływ nielegalnych imigrantów do Europy.
Działania Orbana spotkały się z krytyką ze strony Unii Europejskiej. Niektóre z partii tworzących Europejską Partię Ludową, w skład której wchodzi także Fidesz, zażądały usunięcia węgierskiej partii rządzącej z tej frakcji w europarlamencie. Orban uznał, że ci, którzy chcą usunięcia Fideszu z EPL, są „by użyć słów Lenina, pożytecznymi idiotami”. – Są przekonani, że prowadzą walkę duchową, podczas gdy służą interesom innych – naszych przeciwników – zauważył.