Musk zagroził Ukrainie załamaniem frontu. Odpowiedział mu Sikorski

Atmosfera pomiędzy amerykańskimi i ukraińskimi elitami wciąż jest napięta. USA wstrzymało część pomocy dla Ukrainy, ale nie doszło do całkowitego zerwania współpracy. Wypowiedź Elona Muska – szefa amerykańskiego Departamentu Wydajności Rządu (DOGE) – wskazuje, że nad Ukrainą nadal działa orbitalna sieć internetowa Starlink, dzięki której ukraińskie siły zbrojne mogą zachować niezakłóconą i dokładną łączność. Jednocześnie jednak Musk sugeruje, że „gdyby wyłączył Starlink”, front na Ukrainie załamałby się. Szef DOGE wezwał także do nałożenia sankcji na ukraińskich oligarchów.

„Dosłownie wyzwałem Putina do fizycznej walki jeden na jednego nad Ukrainą, a mój system Starlink jest podstawą ukraińskiej armii. Jeśli go wyłączę, cały front upadnie” – stwierdził Elon Musk w niepokojącym wpisie na platformie X.

„Każdy, komu zależy, kto umie myśleć i naprawdę to rozumie, musi chcieć zatrzymać tę maszynkę do mielenia mięsa. Pokój teraz!” – dodał miliarder, a od niedawna także urzędnik w administracji prezydenta Donalda Trumpa.

W osobnym wpisie Musk zaapelował o nałożenie sankcji na „10 największych oligarchów Ukrainy, szczególnie tych z willami w Monako”. „To zjawisko zostanie natychmiast przerwane. To jest klucz do tej układanki” – stwierdził miliarder, komentując tweet, którego autor pytał o to, kto sfinansował ogromną flagę Ukrainy, rozwiniętą w ramach protestu pod Białym Domem w Waszyngtonie.

Radosław Sikorski odpowiada na tweet Elona Muska. Miliarder zasugerował możliwość wyłączenia sieci Starlink nad Ukrainą

W międzyczasie na wpis Muska o Starlinkach odpowiedział polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Sikorski zwrócił uwagę, że koszt abonamentu sieci Starlink dla Ukrainy pokrywa polskie Ministerstwo Cyfryzacji kwotą ok. 50 mln dolarów rocznie (ok. 200 mln złotych).

„Starlinki dla Ukrainy opłacane są przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie” – stwierdził Sikorski, odnosząc się do wpisu Muska, w którym sugerował możliwość wyłączenia sieci nad Ukrainą.

„Abstrahując od etyki grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców” – dodał szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.