Laurowiśnia to zimozielony krzew pochodzący z ciepłych stref klimatycznych, ale w Polsce też dobrze prosperuje. Błyskawicznie się rozrasta, tworząc gęsty żywopłot. Późną wiosną wypuszcza małe kwiaty w kolorze białym, a na zimę nie gubi liści. Roślina jest dość prosta w uprawie, ale dodatkowa pomoc jej nie zaszkodzi. Wręcz przeciwnie. Zafunduj jej nawóz z kuchennej szafki, a będzie wyglądać jeszcze piękniej.
Nawozy pomagają roślinom lepiej rosnąć i rozwijać się. Dodatkowo mogą chronić przed chorobami. W przypadku laurowiśni jest tak samo. Jeśli wiosną zasilisz ją odżywka, to po niedługim czasie zauważysz jak krzew wspaniale się rozrasta i zagęszcza, a w dodatku nie choruje. Tak działa naturalny nawóz ze skorupek jajek.
Laurowiśnia będzie dumą ogrodu. Rozsyp pod sadzonką już teraz
Laurowiśnia preferuje wapienne podłoże, więc rozrzucanie skorupek z jajek na glebie pod rośliną przyniesie szereg korzyści.
Skorupki zmiel lub drobno pokrusz, a potem posyp ziemię dookoła krzewu. Połącz ją lekko z gruntem, a cenne składniki mineralne szybciej wnikną do korzeni. Skorupki możesz też zastosować w innej formie.
Zrób z nich wywar. Najpierw odpad rozdrobnij, a potem zalej wrzącą wodą i pozostaw na siedem dni, sporadycznie go zamieszaj i podlewaj swój żywopłot.
Jak zadbać o laurowiśnię wiosną?
Na początku sezonu wegetacyjnego przydałoby się uciąć chore i słabe pędy przy pomocy ostrego sekatora lub nożyc. Jako kompleksowego nawozu użyj obornika bądź kompostu. Krzew systematycznie podlewaj, szczególnie młode sadzonki. Chroń roślinę przed chorobami grzybowymi, wykonując okresowe opryski. Sprawdzaj, czy krzewu nie zaatakowały szkodniki. Ponadto spulchnij i wyściółkuj glebę – wilgoć przestanie nadmiernie odparowywać, a rozwój chwastów zostanie zahamowany.
Czytaj też: Moja babcia mieli skorupki jajek w blenderze. Takich efektów się nie spodziewałam
