Konferencja Episkopatu Polski zaprezentowała dane statystyczne dotyczące seksualnego wykorzystywania dzieci przez duchownych w Polsce. Niektóre z tych liczb szokują. 41,6 proc. przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich zgłaszanych było przez ofiary pedofilii, 20,9 proc. przypadków zgłaszanych było przez osoby z rodziny poszkodowanych i tylko 25 proc. księży, którzy dopuścili się pedofilii, zostało wydalonych ze stanu duchownego.
Raport opracowany przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dziecka dotyczy okresu od 1 stycznia 1990 roku do 30 czerwca 2018 roku. W tym czasie zgłoszono aż 382 przypadki seksualnego molestowania małoletnich, w tym 198 z nich dotyczyło osób poniżej 15 lat, a 184 powyżej 15 lat.
„Przypadki zgłaszane były najczęściej przez osoby poszkodowane (41,6 proc.) lub ich bliskich (20,9 proc.). W 5,8 proc. wiedza pochodziła od organów państwa, a w 5,2 proc. przypadków z mediów. Osoby z parafii, czyli zarówno duchowni z parafii, jak i świeccy zgłosili 5,2 proc. przypadków. Wiedza o 14,9 proc. przypadków pochodziła z innego źródła, takiego jak: dyrektor szkoły, pedagog, wychowawcy, opiekunowie dzieci oraz znajomi poszkodowanych, współbracia (w zakonach), klerycy, inni kapłani”, czytamy w komunikacie KEP.
Raport wykazał, że spośród wszystkich przypadków, względem których udało się ustalić stan procesu kanonicznego (94,8 proc. wszystkich zgłoszonych przypadków), 74,6 proc było już zakończonych, zaś 25,4 proc. było jeszcze w toku.
Spośród wszystkich księży oskarżanych o pedofilię wyrzucono ze stanu duchownego 25,2 proc. kapłanów, a w pozostałych przypadkach nakładano inne kary, takie jak suspensa, upomnienie kanoniczne, zakaz pracy z małoletnimi, pozbawienie urzędu, ograniczenie posługi lub zakaz wystąpień publicznych. Tego rodzaju restrykcjami zostało objętych 40,3 proc. duchownych.
Łagodniejsze kary, takie jak nałożenie pokuty, przeniesienie na inną parafię, przeniesienie poza duszpasterstwo parafialne, do domu emeryta albo domu chorych księży, terapia, samowolne opuszczenie diecezji, zastosowano wobec 11,5 proc. księży pedofilów. W przypadku 12,6 proc. księży umorzono postępowanie ze względu na śmierć oskarżanego duchownego, zły stan zdrowia, popełnienie samobójstwa lub brak wystarczających dowodów. W 10,4 proc. przypadków postępowanie zakończyło się uniewinnieniem oskarżonego.