
Podczas wtorkowego posiedzenia rządu dojdzie do omówienia kwestii zaostrzenia kar za podpalenia – zapowiedział Donald Tusk. Premier poruszył tę kwestię w odpowiedzi na pożar, do którego doszło na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Cytowany przez Wirtualną Polskę premier polskiego rządu wziął udział w odprawie dotyczącej pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Tusk podkreślił, że rząd zamierza wprowadzić znacznie ostrzejsze kary za podpalenia.
– Jeśli miałoby dojść do podpaleń na zlecenie obcych służb, za pieniądze, to jestem za tym, aby kary były jak najostrzejsze. W przypadku gdyby to obywatel Polski zdecydował się na to, na zlecenie służb, moim zdaniem trzeba to traktować jako akt zdrady. To jest poza dyskusją – powiedział.
Tusk zapowiada zmiany
Tusk dodał, że panująca susza znacząco zwiększa zagrożenie pożarowe na terenie niemal całego kraju. Jednocześnie Tusk zwrócił uwagę na celowe podpalenia, które są dużym problemem, a dochodzi do nich przy okazji wypalania traw i łąk.
– Z całą pewnością wszystko, co będzie nosiło znamiona celowego podpalenia albo oczywistej, niewybaczalnej głupoty, to będziemy wprowadzali nowe zasady – zaznaczył szef polskiego rządu.