Utrzymanie WC w nieskazitelnej czystości nie jest łatwym zadaniem. Często brakuje nam czasu i chęci, by zabrać się za drobiazgowe mycie toalety, ale chcielibyśmy, żeby zawsze lśniła i pachniała jak w pięciogwiazdkowym hotelu. Wiadomo, że o plamy czy zabrudzenia wcale nietrudno. Nie każdy ma czas na szorowanie ubikacji za każdym razem po skorzystaniu z niej i właśnie dlatego warto zastosować ten patent. Dzięki niemu wszystko zrobi się samo. Bez pomocy kostek do toalety ze sklepu można uzyskać satysfakcjonujący efekt.
Coraz więcej osób decyduje się zrezygnować ze stosowania agresywnej chemii w swoim domu i korzysta z innych opcji, które są tańsze i wpływają mniej zgubnie na środowisko. Ekologia jest w modzie i warto żyć z nią na co dzień. Łazienka to jedno z tych pomieszczeń w domu, gdzie trudno całkowicie wyeliminować chemię. Czasami jest nieodzowna. Szczególnie jeśli mamy problem z uciążliwym kamieniem w WC lub akurat walczymy z zatorem w umywalce. Ale połączenie metod konwencjonalnych z naturalnymi jest zawsze opłacalne. Ten trik z cytryną spisuje się genialnie w każdej łazience.
Cytrynowy zapach – już zawsze będziesz chciał go mieć w WC
Skórki z cytryny zazwyczaj wrzucasz na śmietnik? Tym razem odłóż je i wykorzystaj w pożyteczny sposób. Posłużą za kostki do toalety – zupełnie darmowe i ekologiczne. Umieść je w plastikowej zawieszce, zatrzaśnij ją i powieś na kołnierzu.
Za każdym razem, gdy podniesiesz klapę od sedesu, poczujesz rześką cytrusową woń, która aktywuje się bardziej po uruchomieniu spłuczki. Wtedy też skórki uwolnią kwas cytrynowy, który poskromi osad i kamień.
Po pewnym czasie skórki z cytryny mogą utracić moc, więc wymień je na świeże. Jak widać, utrzymanie łazienki w dobrym stanie jest możliwe nawet bez pomocy chemii.
Czytaj też: Toaleta jak nowa! Raz na zawsze pożegnaj żółte zacieki
