
Ukraińscy nacjonaliści znów grożą Sławomirowi Mentzenowi? Kandydat Konfederacji na prezydenta udostępnił w sieci nagranie, na którym widać grupę zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich zwraca się do Mentzena w obcym języku. „Dajemy ci ostatnią szansę, by oficjalnie przeprosić. (…) Zlituj się nad sobą i swoimi bliskimi” – mówi w krótkim nagraniu mężczyzna w kominiarce.
„Słuchaj mnie (niezrozumiałe” k***o, pamiętasz nas? Myślisz, że twoje donosy na policję, skargi do Ministerstwa Spraw Zagranicznych nas powstrzymają?” – rozpoczął zamaskowany mężczyzna w opublikowanym przez Mentzena nagraniu.
„Wszyscy oni są kupieni, związani i działają w interesie Ukrainy. Nawet nie przeprosisz za swoje złe i obraźliwe słowa o ukraińskiej historii, ukraińskich bohaterach. Dajemy ci ostatnią szansę, by oficjalnie przeprosić. W przeciwnym razie zrezygnuj ze startu w wyborach. Zlituj się nad sobą i swoimi bliskimi. Zrobimy wszystko, co możliwe, abyś nie został prezydentem. Nie potrzebujemy takiego sąsiada” – mówi dalej mężczyzna w kominiarce, otoczony przez jeszcze cztery inne zamaskowane osoby.
„Są nas w Polsce setki tysięcy. Nie spełnisz naszych warunków, to zobaczysz nasze możliwości. Chwała Ukrainie, chwała bohaterom” – krzyczą na koniec.
Mam coraz bardziej dosyć naszego kartonowego państwa. Po mojej wizycie we Lwowie dostałem maila z groźbami od Ukraińców. Od razu to zgłosiłem odpowiednim służbom.
Od tego czasu minęły już prawie trzy miesiące i sprawców oczywiście nie udało się znaleźć. Teraz dostałem kolejne… pic.twitter.com/1YNxZTJmj2
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 14, 2025
Mentzen: Nie jesteście u siebie, macie się dostosować
Do opublikowanego nagrania Sławomir Mentzen dołączył obszerne oświadczenie, w którym skrytykował rząd za bierność wobec kierowanych do niego gróźb. Kandydat twierdzi, że po ostatnich pogróżkach od razu zgłosił sprawę do służb, ale sprawców do tej pory nie schwytano. Ocenzurowana kartka, którą na początku pokazuje zamaskowany mężczyzna to – jak twierdzi Mentzen – zdjęcie jego rodziny.
„Gdy 66 letnia emerytka groziła w Internecie Owsiakowi, po trzech dniach nad ranem zatrzymała ją policja. Gdy Ukraińcy grożą posłowi i kandydatowi na prezydenta, nic się nie dzieje. Państwo z kartonu łączonego na trytytki ma to kompletnie gdzieś” – stwierdził kandydat Konfederacji na prezydenta.
Na koniec zwrócił sio do autorów nagrania. „Zamiast grozić dzieciom, wyjazd na front. Chyba, że na to wam odwagi już nie starcza” – pisze Sławomir Mentzen. „Nie jesteście u siebie, macie się dostosować do naszej kultury, naszego prawa i polskiego języka. A jak nie potraficie, to szerokiej drogi na front, nikt was tu zatrzymywać nie będzie” – dodaje.
Na razie nie wiadomo, czy sprawa została już zgłoszona do odpowiednich służb. Nagranie zostało udostępnione w mediach społecznościowych kandydata na prezydenta przed godz. 14:00.
Źródło: X /@SlawomirMentzen