
Wydaje się, że uprawa pomidorów w przydomowym warzywniku to wielka satysfakcja, bo można cieszyć się smakiem plonów o każdej porze dnia. Jednak ogrodnicy codziennie muszą mierzyć się z nowymi wyzwaniami, a jest ich wiele: od szkodników i chorób po deficyty pokarmowe i wrogi klimat. Na szczęście istnieją sposoby na zabezpieczenie krzaczków przed niektórymi zagrożeniami. Poznaj jeden z nich.
Młode pomidory są narażone na wiele chorób. Zaraza ziemniaczana, mączlik, przędziorki, alternarioza, szara pleśń to tylko przedsmak. Poszczególne elementy pomidorów mogą zostać zaatakowane przez choroby wirusowe, grzybowe i bakteryjne, a oliwy do ognia dodają jeszcze powszechne szkodniki, takie jak mszyce, mrówki, krety, turkucie podjadki, nornice czy pędraki.
Na stronie Wieści Rolnicze czytamy, że skutecznym preparatem ochronnym do młodych pomidorów będzie ten zrobiony z octu 10%, propionianu wapnia i wody. Około 150 g propionianu w postaci sproszkowanej zalej 2 ml octu i dopełnij cieczą, tak by uzyskać około 1 litr roztworu. Propionian powinien się dobrze roztopić.
Krochmal to kolejny składnik oprysku. Możesz go stworzyć samodzielnie, wystarczy, że 500 ml wody połączysz 1 łyżeczką skrobi ziemniaczanej. Potem roztwór z propionianem wapnia i krochmal połącz ze sobą, a na koniec rozcieńcz wodą (jeśli masz dostęp do wody opadowej lub demineralizowanej, to użyj właśnie jej).
Pamiętaj o zachowaniu optymalnych proporcji: 1 l wody: 100 ml krochmalu: 2 ml preparatu. Tę mieszankę przelej do butelki z dozownikiem i psikaj liście pomidorów.
Czytaj też: Wrzuć do ziemi. Tak sprawisz, że agrest wspaniale obrodzi