Posła PO i rzecznika tej partii Jana Grabca oburzył wpis Krzysztofa Śmiszka, polityka Wiosny i prywatnie partnera Roberta Biedronia, w którym użył sformułowania „recykling polityków”.
Działacze nowo utworzonej, działającej dopiero od lutego, Wiosny zapowiadają na każdym kroku nowe otwarcie, przewietrzenie polskiej sceny politycznej oraz wprowadzenie w polityce i w debacie publicznej wyższych standardów.
– W wyborach do Parlamentu Europejskiego możemy i musimy pokazać, że inna polityka jest możliwa, że nasza odwaga w głosowaniu może przerwać ten śmiertelny uścisk, w którym od lat tkwi polska polityka, a cenę za ten żenujący spektakl płacimy my wszyscy – mówił podczas sobotniej konwencji Wiosny lider partii Robert Biedroń, obiecując potencjalnym wyborcom, jego siła polityczna dokona jakościowego przełomu.
W podobnym duchu zabrał głos w mediach społecznościowych parter Biedronia. „Jesteśmy partią proekologiczną. Ale jedną kwestię odrzucamy jako @wiosnabiedronia. To jest recykling polityków! Ci sami ciągle wymieniają się stołkami. Raz do Sejmu, raz do PE, a raz do Senatu. Koniec z tym!”, napisał Krzysztof Śmiszek w niedzielę na Twitterze.
Do jego słów odniósł się krytycznie Jan Grabiec. „Porównanie ludzi do śmieci to »nowa jakość«? A »wymiana stołków«, to trolling lidera, który 5 miesięcy temu kandydował na radnego, teraz do PE, jesienią do Sejmu, a za rok na prezydenta? Panie Krzysztofie, warto szukać tego co nas łączy, a nie kopać się po kostkach”, stwierdził rzecznik PO.
Porównanie ludzi do śmieci to „nowa jakość”? A „wymiana stołków”, to trolling lidera, który 5 miesięcy temu kandydował na radnego, teraz do PE, jesienią do Sejmu, a za rok na prezydenta?
Panie Krzysztofie, warto szukać tego co nas łączy, a nie kopać się po kostkach. https://t.co/jtu9goFJqc— Jan Grabiec (@JanGrabiec) March 24, 2019