
Creative Commons Attribution 2.0
W trakcie koncertu Myslovitz na Festiwalu w Jarocinie doszło do incydentu. Wśród publiczności pojawił się plakat wyborczy Grzegorza Brauna. Zespół postanowił na to zareagować bardzo szybko.
Jednym z punktów trwającego Festiwalu w Jarocinie był sobotni koncert grupy Myslovitz. Zespół pojawił się na dużej scenie i odegrał swoje największe hity, które w przeszłości śpiewała praktycznie cała Polska.
Pod sceną pojawiła się licznie zgromadzona publiczność, ale nie obyło się bez kontrowersji. Podczas wykonywania piosenki „Peggy Brown”, w tłumie pojawił się plakat europosła Grzegorza Brauna. Organizatorzy niemal od razu przerwali koncert.
Ostra reakcja grupy
– Mam nadzieję, że to żart. Proszę schować ten transparent. Tego pana k***a nie wspieramy. Jeśli mamy grać w tym kontekście, to sorry, ale idziemy do domu – mówił ze sceny grający na klawiszach i gitarze Przemek Myszor.
Mało brakowało, a muzycy zdecydowaliby się na wcześniejsze zakończenie koncertu. Pozytywna reakcja tłumu na słowa Myszora sprawiła, że zespół grał dalej. – Możemy zagrać refren dalej, jeżeli powiecie, że go k***a też nie wspieracie – krzyknął muzyk, a słowa piosenki zabrzmiały ponownie.
#Jarocin – #Myslovitz o G. Braunie! pic.twitter.com/UxUrx9nczw
— Adam 💙💛 Mzhavanadze (@mcmadal) July 18, 2025