Wsparcie finansowe co najmniej o 100 złotych od jednego tucznika i o 500 złotych od jednej krowy dla gospodarstw rolnych, które hodują zwierzęta w oparciu o własną paszę, obiecał prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji tej partii w Kadzidle. Jest to jeden z elementów programu dla wsi, który ma przekonać rolników, by w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego poszli do urn i oddali głos na kandydatów partii rządzącej.
Głupio to pisać, ale wydaje się, że Kaczyński właśnie wycenił świnie i krowy wyżej od nauczycieli. W sumie sentyment do świń jest zupełnie zrozumiały.
— Genezyp Kapen (@KapenGenezyp) April 6, 2019
– Naszym dążeniem i nadzieją jest to, żeby polskie miasto i polska wieś żyły na tym samym poziomie, żeby różnice zostały ostatecznie zredukowane – mówił Kaczyński do uczestników konwencji.
Plan dla wsi, który ma być realizowany przez eurodeputowanych PiS na forum PE liczy pięć punktów. PiS obiecuje m.in. zwiększenie udziału Polski w puli rozdzielanych co siedem lat unijnych środków. Eurodeputowani PiS doprowadzą również do tego, że nasz kraj dostanie najwięcej – ze wszystkich państw Unii – pieniędzy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). Będzie też więcej środków dla mniejszych i średnich gospodarstw.
🇵🇱 26 maja idźcie na wybory i głosujcie na prawdziwą partię polskiej wsi, na Prawo i Sprawiedliwość. – Prezes #PiS J. #Kaczyński. #PolskaSercemEuropy #NowaPiątkaPiS #KonwencjaPiS pic.twitter.com/fEUn9sUrdl
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 6, 2019
– Nam się mnożą te „piątki”. Nasi doradcy mówią: nie dawajcie już tych „piątek”. Tutaj też piątka. Tak jakoś nam to bardzo dobrze wychodzi. Mam nadzieję, że w następnych kadencjach będzie celująco – podsumował obietnice wyborcze Kaczyński, przekonując jednocześnie, że to PiS, a nie PSL, jest jedyną partią reprezentującą interesy polskiej wsi.