
Ciasto Adwokat bez pieczenia to prawdziwa uczta dla oczu i podniebienia. Miłe urozmaicenie dla wszystkich wielbicieli domowych łakoci. Deser jest prosty, a zarazem niebanalny. Kakaowe herbatniki i krem adwokatowy to połączenie godne gwiazdki Michelin. Piętrowe ciasto fantastycznie wygląda na stole i smakuje. Jak? Obłędnie.
Warstwowe ciasto bez pieczenia z masą adwokatową udaje się zawsze i każdemu. Łatwe, błyskawiczne w przygotowaniu i nie wymaga zbyt wielu składników.
Ten przepis jest skierowany dla wszystkich osób, a szczególnie tych, którzy nie chcą całego dnia spędzić w kuchni, a jednocześnie marzą o wypieku lepszym niż z cukierni.
Przepis na ciasto Adwokat bez pieczenia
Lista składników:
Masa adwokatowa
1 szklanka cukru
4 łyżki mąki pszennej typ 450
5 żółtek
4 łyżki mąki ziemniaczanej
1 litr mleka
250 ml likieru adwokat
300 g masła
Dodatkowo
2 podwójne opakowania herbatników kakaowych ok. 800 g
trochę mleka do ciastek
czekolada do dekoracji
Wykonanie:
W naczyniu miksuj mleko (250 ml) z cukrem, obiema mąkami i żółtkami.
Resztę mleka zagotuj i przelej do niego przyrządzoną mieszankę, gotuj gęsty krem, cały czas mieszając. Ostudź do temperatury otoczenia.
Miękkie masło krótko ucieraj, partiami przekładaj masę budyniową i za każdym razem miksuj. Powinieneś otrzymać zwarty krem. Kontynuuj ucieranie i porcjami wlewaj likier.
Na dnie formy o wymiarach 25 cm x 35cm rozłóż pergamin i umieszczaj warstwę herbatników uprzednio nasączonych mlekiem (ale tylko lekko). Na takim blacie rozprowadź ¼ masy adwokat i przykryj ją kakaowymi ciastkami – też delikatnie potraktowanymi mlekiem. Wyłóż ¼ porcji kremu, a na nim wilgotne herbatniki. Posmaruj je ¼ kremu i przykryj herbatnikami (w sumie powinny być 4 piętra herbatników). Górną częścią deseru będzie masa (¼ porcji), więc rozsmaruj ją na całym wierzchu i posyp startą na tarce gorzką lub mleczną czekoladą, po czym włóż placek do chłodziarki. Po kilku godzinach będzie gotowy do podania, ale warto go chłodzić trochę dłużej.
Zobacz też: Szybkie tiramisu w pucharkach na każdą okazję. Wersja bez jajek jest 10x lepsza