
Public domain
Decyzja o zawetowaniu przez Karola Nawrockiego ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy spotkała się z mieszanymi reakcjami na polskiej scenie politycznej. Fala krytyki nadeszła ze spodziewanego kierunku – od polityków koalicji rządzącej. Pochwały już niekoniecznie. Z prezydenckiego weta zadowoleni są m.in. politycy Konfederacji oraz… były premier Leszek Miller.
W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki poinformował o zawetowaniu m.in. ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy oraz podpisaniu kilku innych aktów prawnych, które wysłał do Pałacu Prezydenckiego rząd. Ze szczególną krytyką rządzących spotkał się brak podpisu pod projektem ws. pomocy Ukraińcom.
Prezydent oświadczył, że nie złożył podpisu pod ustawą, gdyż nie znalazł się w nim przepis, który warunkowałby wypłacanie świadczenia 800 plus dla Ukraińców od podejmowania pracy.
„800 plus to pieniądze dla i na dzieci. Dzieci, które nie odpowiadają za to, czy ich mama ma pracę, czy właśnie ją straciła, czy opiekuje się chorą babcią albo noworodkiem” – skrytykowała ruch Nawrockiego szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. „Pracę należy doceniać. Po utracie pracy trzeba zachęcać i pomagać w znalezieniu nowej. Ale za utratę pracy nie można karać – zwłaszcza niewinnych dzieci. To abc ludzkiej przyzwoitości. Wstyd, że zabrakło jej prezydentowi” – dodała minister.
Z kolei minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski stwierdził, że swoim wetem prezydent „wyłączył internet Ukrainie”, bo w zablokowanym projekcie znalazły się pieniądze na abonament do sieci Starlink.
„Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją Internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotyczącą ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza toczącej wojnę Ukrainie. To również koniec wsparcia dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu” – stwierdził Gawkowski.
Weto pochwalili natomiast politycy Konfederacji. „Bardzo dobrze, że Prezydent Nawrocki zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Jedyną partią, która od początku, od kilku lat sprzeciwiała się tej ustawie była Konfederacja. Kolejne dziesiątki miliardów złotych, które popłynęły na Ukrainę było wspólnym dziełem Platformy, PIS, PSL. Pamiętajmy o tym” – powiedział poseł Krzysztof Mulawa.
Nieoczekiwanie prezydenta poparł w decyzji o zawetowaniu ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy także były premier Leszek Miller. „Prezydent Nawrocki uznał, że świadczenie 800+ powinno przysługiwać wyłącznie tym obywatelom Ukrainy, którzy podejmują pracę w Polsce. Zawetowana przez niego ustawa była projektem rządowym, przedłużającym prawa do świadczenia wychowawczego dla wszystkich Ukraińców przebywających w naszym kraju” – stwierdził były szef rządu SLD.
Źródło: interia.pl