
Jak poinformował Onet, Jacek Kurski znalazł nowe zatrudnienie w Parlamencie Europejskim na etacie doradcy. Jego zarobki będą zbliżone do pensji europosłów, co nie spodobało się niektórym politykom PiS.
Jacek Kurski został zatrudniony na nowym stanowisku 1 września. Będzie sprawował funkcję doradcy w Parlamencie Europejskim z ramienia frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Do formacji tej należą europosłowie PiS.
Z informacji przekazanych przez Onet wynika, że Kursi będzie mógł liczyć na zarobki rzędu 11 tys. euro miesięcznie. To nieco więcej, niż otrzymują europosłowie, których wynagrodzenie wynosi 10,8 tys. euro plus diety. Część z nich miało krytykować Kurskiego, ponieważ miał się nie pojawiać w pracy. – Nierób zarabia krocie. Nie przemęcza się i ludzie to widzą – mówił Onetowi jeden z eurodeputowanych
Nieudana próba Kurskiego w PE
Po utracie stanowiska prezesa Telewizji Polskiej, Kurski już w ubiegłym roku próbował dostać się do europarlamentu. Pomimo uzyskania „dwójki” w okręgu mazowiecki, otrzymał dopiero szósty wynik i nie zdołał zdobyć mandatu.
Mimo to, Kurski został asystentem europosła, a następnie został zatrudniony w strukturach frakcji KER. Były prezes TVP dostał pracę w ramach delegacji Unia Europejska – Meksyk, dzięki czemu jego zarobki sięgały 5 tys. euro.