
Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0
Sąd apelacyjny w północnej Szwecji zdecydował, że 18-letni uchodźca z Erytrei, skazany za zgwałcenie 16-letniej Meyi Åberg, nie zostanie deportowany z kraju po odbyciu kary więzienia. Lokalne władze przekazały w środę, iż sąd uznał, że „czas trwania zdarzenia” nie pozwala zakwalifikować go jako „szczególnie poważnego przestępstwa”.
Do napaści doszło 1 września 2024 r., gdy Åberg wracała do domu po pracy w restauracji McDonald’s w Szwecji. Według serwisu La Derecha Diario, dziewczyna nie zdążyła na autobus i szła pieszo, gdy została zaatakowana przez Yazieda Mohameda. Rodzina ofiary natychmiast zgłosiła sprawę na policję.
Gwałciciel z Erytrei nie zostanie deportowany. Szwedzki sąd uznał, że przestępstwo trwało „zbyt krótko”
Erytrejczyk został skazany na trzy lata pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny Alto Norrland uznał jednak, że gwałt nie trwał wystarczająco długo, by uznać go za „wyjątkowo poważne przestępstwo”, co – zgodnie z prawem – mogłoby uzasadniać wydalenie uchodźcy z kraju.
„Zważywszy na charakter i czas trwania incydentu, sąd uznaje, że nie stanowi on wyjątkowo poważnego przestępstwa uzasadniającego deportację” – napisano w uzasadnieniu, cytowanym przez portal.
Decyzja sądu odnosi się do konwencji ONZ z 1951 r. dotyczącej statusu uchodźców, zgodnie z którą osoby objęte ochroną nie mogą być deportowane, chyba że stanowią zagrożenie dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa państwa. Sąd uznał, że w tym przypadku takiego zagrożenia nie ma, dlatego Mohamed pozostanie w Szwecji po odbyciu kary.
Źródło: Aol.com

