
Na jednym z cmentarzy w Międzychodzie ktoś zostawił niepełnosprawną kobietę na wózku, która była bez wody i jedzenia, a z kubeczkiem do zbierania pieniędzy. Jak się okazało, wcale nie była ona niepełnosprawna.
O zdarzeniu poinformował serwis „Wieści Międzychodzkie”, który opublikował informację w niedzielę. Przy wejściu na duży cmentarz komunalny w Międzychodzie, przy wiacie śmietnikowej znajdowała się kobieta na wózku inwalidzkim. Czytelniczka była pewna, że sama nie zdołałaby tam dojechać.
Kobieta zapytała rzekomą niepełnosprawną, czy czegoś jej nie potrzeba i czy nie jest głodna. Ta nie była w stanie odpowiadać sensownie. – Być może te pieniądze nie będą nawet dla tej pani, a jest ona tylko wykorzystywana przez swoją niepełnosprawność” – czytamy.
Oszustwo?
Wirtualna Polska skontaktowała się z międzychodzką policją. – Widziałam ten wpis. Ze wstępnych informacji od dyżurnego wiem, że nie mieliśmy zgłoszeń w tej sprawie. Poleciłam, by na miejsce udał się patrol celem wyjaśnienia – przekazała asp. Justyna Rybczyńska.
Przed godziną 19:00 okazało się, że kobieta wcale nie była niepełnosprawna. – Kobieta to 57- letnia obywatelka Mołdawii. Nie jest ona osobą niepełnosprawną ruchowo- normalnie chodzi. Policjanci sprawdzili legalność jej pobytu w naszym kraju. Sprawdzane jest również, czy nie jest ofiarą handlu ludźmi – uzupełniła rzeczniczka policji z Międzychodu.

