Na warszawskich Starych Bielanach pojawiły się kartki o „zajęciu komorniczym”, na których widniał podpis „Janusz Zabieraj”. Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że był to halloweenowy żart 12-latków.
Obchody Halloween na warszawskich Bielanach przybrały nieoczekiwany format. Na skrzynkach zawisły kartki z napisem „Zajęcie komornicze. Janusz Zabieraj stawi się u Państwa 1.11.2025 r. na odbiór”, a obok widniał orzełek.
Jak relacjonuje portal se.pl, do sprawy masowo odnieśli się internauci, którzy aktywnie komentowali całe zajście. Jedna z mieszkanek twierdziła, że po Starych Bielanach krążyły „bielańskie duszki”.
– Bielańskie duszki chodzące po uliczkach Starych Bielan zrobiły wspaniałego psikusa, co u niektórych starszych mieszkańców spowodowało szybsze bicie serca. Gratulacje! – napisała autorka posta.
Mieszane reakcje
Internauci szybko stwierdzili, że za akcją może stać 12-letni sąsiedzi, którzy ubrali mini garnitury i mieli ze sobą nesesery. Choć część osób chwaliła dzieci za kreatywność, u niektórych z pewnością mogło to wywołać szybsze bicie serca.
