Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz poinformował, że strajk nauczycieli zostanie zawieszony od 27 kwietnia od godziny 6 rano. Jeszcze w tym roku ogólnie nauczyciele dostaną 15% podwyżki.
Opinie na temat strajku były bardzo podzielone. W śród samych nauczycieli także nie trafiały się same pochlebne zdania. – Nie rozumiem tej decyzji. Strajk można było skończyć w różnych momentach, ale nie w taki sposób, jaki zrobił to Broniarz – twierdzi nauczyciel z Sopotu.
Wielu pedagogów nie zgadza się z decyzją przewodniczącego ZNP i chce, aby odszedł. Strajk odbił się echem nie tylko wśród nauczycieli, ale przede wszystkim uczniów i rodziców. – Oczywiście, nauczyciele powinny zarabiać więcej, należy im się to, ale nie kosztem uczniów. Dzieci zamiast chodzić do szkoły i rozwijać się, siedzą cały dzień w domu przed komputerem lub telewizorem – twierdzi rodzic z Warszawy.
Dziś w swoim wystąpieniu w Sejmie Anna Zalewska podziękowała Sławomirowi Broniarzowi za decyzję o zawieszeniu strajku. – Nauczycielom należą się słowa wsparcia i przypomnienia tego, co udało się przez ostatnie lata wypracować po to, żeby ich wynagrodzenia były większe – dodała.
Dziś w Sejmie odbyło się także głosowanie nad wnioskiem o votum nieufności dla Minister Edukacji. Wniosek został odrzucony.