
Fala uchylania immunitetów poselskich dotrze do Torunia? Policja przygotowuje wniosek do Sejmu o uchylenie immunitetu Sławomirowi Mentzenowi, jednemu z liderów Konfederacji, w związku z odpaleniem przez polityka racy podczas wtorkowego Marszu Niepodległości. Tego dnia w Warszawie obowiązywał zarówno zakaz noszenia broni palnej, jak i korzystania ze środków pirotechnicznych, do których race się zaliczają.
Policja zamierza starać się o ukaranie Sławomira Mentzena za odpalenie racy podczas tegorocznego Marszu Niepodległości. Chociaż w czasie wydarzenia od lat obowiązuje zakaz wykorzystywania takich środków, tysiące ludzi i tak odpalają race, co daje dobrze znany efekt świecącego na czerwono tłumu oraz charakterystycznego dla Marszu zadymienia. Policja każdego roku usiłuje konfiskować środki pirotechniczne, ale funkcjonariusze sami przyznają, że nie są w stanie skontrolować kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy osób, które uczestniczą w przemarszu.
Trudność w egzekwowaniu przepisów sprawia, że wiele osób nawet nie kryje się z wykorzystywaniem rac. Nie wstydził się tego także polityk Konfederacji Sławomir Mentzen, którego widać w materiałach wideo i zdjęciach, udostępnionych przez partię, trzymającego w ręku odpaloną racę.
Jak dowiedział się RMF FM – policja przygotowuje wniosek do Sejmu o uchylenie immunitetu Sławomirowi Mentzenowi, a tym samym umożliwienie ukarania go za niedopuszczalne wykorzystanie środków pirotechnicznych. Jednym z dowodów w sprawie ma być zdjęcie, które udostępnił w sieci sam Mentzen. Można je zobaczyć do teraz m.in. na profilu polityka w serwisie X.
Cześć i chwała bohaterom! 🇵🇱 pic.twitter.com/o1GuumXV18
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) November 11, 2025
Marsz Niepodległości 2025 bez żadnych incydentów
Tegoroczny Marsz Niepodległości wyruszył z Ronda Dmowskiego o godz. 14:00 – po godzinnej modlitwie i odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego. Między 100 tys. (według miasta) a 300 tys. (według organizatorów) osób przeszło następnie w stronę Mostu Poniatowskiego, a potem na błonia Stadionu Narodowego. Marsz dobiegł końca ok. godz. 17:00. Na błoniach odbywały się przemówienia i koncerty.
Według komunikatu Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa marsz przeszedł spokojnie – bez żadnych incydentów. Do pojedynczego doszło – bez związku z Marszem Niepodległości – na manifestacji środowisk lewicowych. Jeden z uczestników wydarzenia rzucił racę na teren konsulatu USA. Policja poszukuje osoby, która dopuściła się tego występku.

