Z ustaleń dziennikarzy TVN24 wynika, że szef klubu PiS Ryszard Terlecki zakazał swoim kolegom z partii komentowania filmu braci Sekielskich o pedofilii w Kościele. W piątek 10 maja, dzień przed upublicznieniem w sieci filmu „Tylko nie mów nikomu”, posłowie PiS otrzymali SMS-y z numeru Terleckiego.
„Sz. P. W związku z jutrzejszą premierą filmu red. Sekielskiego bezwzględnie proszę o NIEKOMENTOWANIE tego filmu w programach i mediach społecznościowych. Proszę także o nieprzyjmowanie zaproszeń do dyskusji nt. filmu. Wszystkie przypadki pedofilii muszą być bezwzględnie wyjaśnione przez organy ścigania a osoby winne skazane”. Taka, według TVN24, miała być treść wiadomości.
Ten sam SMS miał być ponownie wysłany do parlamentarzystów PiS dzień po premierze „Tylko nie mów nikomu”, a jego treść dodatkowo powtórzona w dostarczanych posłom tzw. przekazach dnia.
Terlecki poproszony przez dziennikarzy o komentarz najpierw stwierdził, że „nie kojarzy takiego zakazu”. Potem jednak przypomniał sobie treść wiadomości. – Nie znaliśmy tego filmu, ale była już duża atmosfera skandalu, więc to był rodzaj ostrzeżenia, by nie wdawać się w polemiki na temat czegoś, czego się nie zna – powiedział szef klubu PiS, potwierdzając tym samym, że jednak taka wiadomość została rozesłana.
Wicemarszałek Sejmu oświadczył, że w ten sposób partia chciała „ujednolicić przekaz na temat tego filmu”. Przy okazji oświadczył, że sam dokumentu jeszcze nie oglądał. – Tyle już o nim wiem, naczytałem się i nasłuchałem, że rozumiem, co tam jest – stwierdził Terlecki i dodał, że film prawdopodobnie obejrzy.
Ryszard Terlecki dzień przed premierą filmu Tomasza Sekielskiego zakazał w SMS-ach wysłanych do posłów PiS komentowania dokumentu i przyjmowania zaproszeń "do dyskusji nt. filmu" – ustalił https://t.co/68fLeYd0pG.
Dla @tvn24: @g_lakomski https://t.co/6pd4E6CL2O
— tvn24 (@tvn24) May 22, 2019