W piątek na godz. 12 była planowana wspólna konferencja Marka Jakubiaka i Piotra Liroya-Marca z Pawłem Kukizem, na której politycy Konfederacji, zakładający obecnie nową partię, mieli podpisać z liderem Kukiz’15 deklarację dotyczącą planów dalszej współpracy.
Do sygnowania porozumienia jednak nie doszło, a Paweł Kukiz na konferencji się w ogóle nie pojawił. Jakubiak i Liroy-Marzec twierdzą, że nieobecność szefa Kukiz’15 ma drugie dno. Zdaniem posłów Konfederacji Kukiz zamierza przed wyborami do Sejmu zawiązać sojusz z ludowcami.
Takie wnioski politycy wyciągnęli najprawdopodobniej z faktu, że Paweł Kukiz, który miał współpracować z nowo utworzoną partią Federacja Jakubiak-Liroy, postawił warunek związany z partią Kosiniaka-Kamysza. Miał żądać, by w ramach porozumienia ujęto również PSL, na co liderzy nowego ugrupowania się nie zgodzili.
@jakubiak_marek i @Liroy zawiązali Federację w ramach @KONFEDERACJA_ Do swojej frakcji zaprosili @KUKIZ15, ale w ostatniej chwili wycofał się @pkukiz, który na konferencji prasowej sie nie pojawił. Warunkiem Kukiza sojusz z @nowePSL
Godz. 13:30 @krzysztofbosak w @MediaNarodoweMN— Michał Jelonek (@MichalJelonek) June 7, 2019
– Paweł powiedział nam dzisiaj na spotkaniu oficjalnie, że czeka na decyzję PSL-u. Ja powiem oficjalnie, że nie sądzę, żeby ktokolwiek w Konfederacji zgodził się iść z PSL-em wspólnie na wybory – ujawnił Liroy-Marzec. Poseł dodał jednocześnie, że wątpi, by i w samym Kukiz’15 udało się znaleźć kogoś, kto chciałby iść z PSL-em do wyborów.
https://youtu.be/C9s_n9RyX6A
– Nie rozumiem, jak antysystemowość może iść pod rękę z tak systemowym ugrupowaniem jak PSL – oświadczył Liroy-Marzec.
Posłowie związani z Konfederacją podkreślili na konferencji, że decyzja Kukiza jest tym bardziej zaskakująca, że muzyk jeszcze niedawno nazywał partię ludowców „organizacją przestępczą”.