Luigi Brugnaro, burmistrz Wenecji oświadczył, że policjanci będą strzelali do każdego, kto krzyknie choć raz „Allahu Akbar”. Ma to być sposób na zmniejszenie ryzyka ataków terrorystycznych w Wenecji.
Burmistrz ostrzega: – Każdy, kto krzyknie „Allahu Akbar” na Placu Świętego Marka powinien się liczyć z tym, że zostanie zastrzelony przez snajperów. W obliczu terroryzmu musimy zwiększyć poziom naszego bezpieczeństwa. Kilka miesięcy temu aresztowaliśmy kilku niedoszłych zamachowców. Mieli zamiar wysadzić w powietrze most Rialto. Powiedzieli, że chcą spotkać Allaha. Od tej pory będziemy ich wysyłać wprost do niego. Po prostu ich zastrzelimy.
Włodarz miasta, który nie przejmuje się polityczną poprawnością twierdzi: – Potrzebujemy blokady marynarki wojskowej przeciwko uchodźcom z północnej Afryki, którzy próbują się dostać do Włoch.
Co na to wenecka policja? Jej rzecznik mówi krótko: – Nigdy nie komentujemy spraw dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa.