– Wiemy, że jesteśmy oblewani pomyjami, że krzyczą o jakiejś dyktaturze. Każdy, kto ma rozum, wie, że to bzdura – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas pikniku rodzinnego zorganizowanego przez jego partię w gminie Gózd koło Radomia. Jak podkreślił, opozycja – w przeciwieństwie do jego partii – stosuje mowę nienawiści w walce politycznej, szkodząc interesom Polski.
– Ci wszyscy, którzy mówią o jakichś śmietnikach, którzy stosują jakiś agresywny język, Polsce nie służą – atakował oponentów Kaczyński, podkreślając, że za rządów jego formacji Polska stała się „wyspą wolności w Europie”.
– Jesteśmy zdolnym, sprawnym narodem. Możemy uzyskiwać ogromne sukcesy. Tylko trzeba do tego odpowiednich warunków, odpowiednich warunków politycznych – zauważył prezes PiS i zaapelował, by opozycja zmieniła styl uprawiania polityki i przestała posługiwać się nienawiścią.
– Chcemy iść szybko do przodu. Szybko się rozwijać. (…) Nie chcemy wojny, chcemy, byśmy się porozumieli – zaapelował prezes PiS.