Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek w Zakopanem. Dziewczynka zamiast przejechać się na koniu została przez niego uderzona. Po kopnięciu w twarz musiała być przewieziona do szpitala. Opiekun konia był w stanie nietrzeźwym.
Wszystko wydarzyło się w czwartek na Gubałówce. Tu właśnie około godziny 16.00 dziewczynka, która była na wakacjach z rodzicami miała zamiar skorzystać z konnej przejażdżki. Gdy wsiadała na konia, spłoszył się i uderzył ją kopytem w twarz. Nie ustalono jeszcze co wpłynęło na takie zachowanie zwierzęcia.
Poważnie ranne dziecko przewieziono do szpitala. Ucierpiał także ojciec siedmiolatki. Policja, która pojawiła się na miejscu stwierdziła, że opiekun konia jest pijany, ale nie wiadomo ile promili wykazało badanie.
W obliczu tych wydarzeń należy się spodziewać, że mężczyźnie będą postawione zarzuty. Jaka będzie ich treść, to już będzie uzależnione od jakości obrażeń u dziecka. – Ustalamy w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Czekamy na informację o stanie zdrowia dziewczynki, ponieważ to, jak poważnych doznała obrażeń, będzie miało wpływ na dalszy bieg sprawy – informuje Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.