Prawicowy publicysta dr Jerzy Targalski na antenie Telewizji Republika w programie „Geopolityczny Tygiel” z zadowoleniem odniósł się do niedawnych problemów zdrowotnych kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Według Targalskiego chora i słaba Merkel to dobra wiadomość dla Polski.
– Choroba Angeli Merkel jest w naszym interesie. Choroba powoduje, że centralny ośrodek dyspozycyjny słabnie. Słabnie dlatego, że Angela Merkel musi odejść, nie będzie mogła nawet z tylnego siedzenia sprawować kontroli – stwierdził politolog.
Podkreślił również, że „kiedy Angela Merkel słabnie – bo nawet gdyby została do końca kadencji to, że będzie prawdopodobnie jeździć na wózku czy że nie będzie pełnosprawna, to oznacza tylko tyle, że nie będzie w stanie kontrolować sytuacji tak jak dotychczas”. – To wszystko działa na naszą korzyść – zauważył.
Targalski w środowisku prawicowym uchodzi za autorytet w sprawach międzynarodowych, a także lustracyjnych. Podczas poprzednich rządów PiS był wiceprezesem Polskiego Radia i przyczynił się do zwolnienia wielu dziennikarzy, nazywając ich „gomułkowsko-gierkowskimi złogami”. Obecnie został zatrudniony przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka w Akademii Sztuki Wojennej.
Wypowiedź publicysty spotkała się potępieniem Internautów. „Moralne dno”, ocenił Targalskiego jeden z nich. „Ciekawe jak zareagowałaby prawa strona gdyby ktoś np. w TVN powiedział, że choroba Jarosława »jest w naszym interesie«?”, zauważył inny.
Ciekawe jak zareagowałaby prawa strona gdyby ktoś np. w TVN powiedział, że choroba Jarosława "jest w naszym interesie" ?
— Wojciech Koralewski (@Wojtek_Koral) July 20, 2019
Wyjątkowy kretyn to dla niego nie jest określenie….Targalski: " Choroba Angeli Merkel jest w naszym interesie……Nawet gdyby została do końca kadencji (uwzględniając hipotetycznie poruszanie się na wózku)…to wszystko gra na naszą korzyść "…🤦♂️🤦♂️🤦♂️https://t.co/4QFH1WAO9Y pic.twitter.com/n7MZxbXJyQ
— Ryszard Cukierman (@ryszcuk) July 19, 2019