Dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk na antenie swojej rozgłośni ostro skrytykował Marsze Równości i wartości promowane przez środowiska LGBT. Zaatakował przy okazji PiS i… nieżyjącego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
– Ile rodzin jest rozbitych, ile zapracowanych rodziców, często te dzieci zostają same. Jak nie będzie prowadzenia do Pana Jezusa, to jakie będą sumienia ludzi? Będzie „Róbta co chceta”, „hulaj, piekła nie ma” itd. A Kościół, klechy to pedofile i bandyci – mówił redemptorysta podczas audycji „Rozmowy niedokończone”.
Jako winowajcę tej duchowej pustki o. Rydzyk wskazał obecny rząd. Podkreślił, że dobra zmiana nie powinna kończyć się na świadczeniach społecznych 500 plus.
– Gdzie macie dobrą zmianę? Dobra zmiana to nie tylko, żeby praca była, nie tylko, żeby finanse dobrze grały, nie tylko, żeby było 500 plus – choć Bogu dzięki i za to chwała. Ale gdzie jest duch?! – grzmiał o. Rydzyk w Radiu Maryja.
Była to kolejna w ostatnich dniach krytyka rządu ze strony zakonnika. Podczas lipcowej pielgrzymki na Jasną Górę słuchaczy Radia Maryja dostało się podlegającej władzy telewizji publicznej przestawiającej „złe wzorce, rozwód za rozwodem, partner za partnerem, LGBT”.
Do uderzenia w PiS i zależne od niego media tym razem o. Rydzyk się jednak nie ograniczył i zaatakował jeszcze zamordowanego w styczniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
– Cały czas idzie to do nas, idzie to sączenie, szokowanie nas najgorszymi bluźnierstwami. Na przykład na Pomorzu w Gdańsku promował to zamordowany były prezydent Adamowicz. Wytaczał on nam procesy za prawdę! Sądy kazały nam go przepraszać za to, że wyrzucani byli ludzie na bruk – mówił oskarżycielskim tonem duchowny.